Niedzielny zawrót głowy |
sobota, 19 marca 2016 09:49 |
Od rana do wieczora z Głogowską Amatorską Ligą Halową. Ostatnia ligą jaką będziemy mogli podziwiać w niedziele 20 marca to I liga. Bliżej końca, bliżej rozstrzygnięć, więcej niewiadomych. Rozpoczniemy o 18:00 spotkaniem trzeciego PoliArt Bartosik i drugiego E-5. Bartosik pnie się w górę, a E-5 spadło z pozycji lidera i teraz obie ekipy sąsiadują ze sobą. Dzieli ich jeden punkcik, jedne punkt, który może dać bezpośredni awans i możliwość uniknięcia gry w barażach z trudnymi rywalami z Extraligi. Lepiej dostać się do najwyższej ligi po cichu ale bezpiecznie. Następny mecz to pojedynek ZZ Polska Miedź kontra W&M Autogas Łago. Łago nie ucieknie z baraży, nie spadnie bezpośrednio, na pewno zagra jeden mecz więcej z drużyną z II ligi. Miedziowi natomiast mają blisko do drugiego miejsca i awansu, przy dobrych układach mogą nawet wygrać I ligę, ale w czarnych scenariuszach rysuje się opcja piątego miejsca i zmarnowanego sezonu. Wszyscy nie mogą być szczęśliwi. Zobaczymy kto będzie niepocieszony. Ruszczycki Ubezpieczenia zmierzą się z Bizpolem, który spróbuje zmniejszyć straty do niedzielnego rywala i jeszcze uniknąć gry w barażach. Zadanie ciężkie ale wykonalne, zawodnikom Bizpolu musi się tylko chcieć, ponieważ potencjał mają ogromny. Kolejny mecz o mistrzostwo I ligi, o awans, o prym. Liderująca Kulturka pub podejmie GSB Kukla & TMT. GSB długo utrzymywało się na pierwszym miejscu, jednak nowy rok ewidentnie nie służy graczom Kukly. Poziom trzyma Przemysław Bukała zdobywający seryjnie gole, ale muszą solidniej bronić, zwłaszcza w pojedynku z zawsze niebezpiecznymi graczami Kulturki, ten mecz może zadecydować o kolejnych roszadach w pierwszej piątce i jednych zasmuci innych ucieszy. W jakich humorach będą przedstawiciele obu drużyn przekonamy się przed 21. Ostatni pojedynek tej kolejki i tej niedzieli to spotkanie PWiK Głogów kontra Budowlani Paździoch. Spotkanie spadkowiczów o miano lepszego i podbudowanie się przed kolejnym sezonem. Jak się okazało I liga to jednak za wysoki poziom dla przedstawicieli tych drużyn i w kolejnym sezonie muszą spróbować swych sił ligę niżej.
|