W Extralidze pauzowała Sobota SWS Invest. Gospoda swojego meczu z Omegą nie rozegrała z przyczyn wszystkim nam znanych, ale w trzech meczach, które doszły do skutku działo się wystarczająco.

Na początku nieobliczalna Luma podejmowała kandydata do mistrzostwa ZZPD Rudna. Luma nie była w niedzielę w najwyższej formie, albo można powiedzieć inaczej, w świetnej dyspozycji byli związkowcy z Rudnej. Strzelanie zaczął już w 3 minucie Łukasz Szuszkiewicz, a przed przerwą podwyższył Andrzej Koryciński. Po zmianie stroni Koryciński dołożył dwa trafienia, kolejna dwa gole zdobył Konrad Węglarz, a po jednym dołożyli Rafał Karmelita i Bartosz Grzesiński. Wysoka wygrana 8-0 przybliża ZZPD do tytułu mistrza ligi, ale jeszcze trzeba rozegrać kilka meczów.

W drugim niedzielnym spotkaniu AZS PWSZ grał ze Snajperzy. Prowadzenie akademikom dał Amadeusz Żak, ale wyrównał Tomasz Trznadel, po chwili Norbert Kozyrski dał prowadzenie Snajperom, podwyższył Kamił Chwałczyński trafiając dwukrotnie jeszcze przed przerwą. Po zmianie stron kontaktowego gola zdobył Mirosław Dobek, ale na jego strzał odpowiedział Trznadel, później kolejny raz trafiłDobek i Patryk Kraska, jednak na więcej zabrakło sił i czasu. Ostatecznie Snajperzy wygrali 5-4 i zrównali się punktami z Sobotą.

Na koniec Budrem grał z Euromaster/Ciepłownik. Już w 3 minucie Kamil Łętkowski zdobył gola dla Euromastera, pod koniec pierwszej części Kamil Piotrowski obejrzał żółty kartonik i na tym emocje się skończyły. Natomiast druga połowa przebiegała pod dyktando Euromastera. Jarek Radliński podwyższył prowadzenie, później kolejne trafienie zaliczali Marek Husar, Kacper Ciechelski, Krystian Sitek oraz Łętkowski. Dal Budremu trafił Jacek Szatkowski oraz Krystian Jaskólski gdy strzelił do własnej bramki, nie do obrony.

Na prowadzeniu ZZPD Rudna oraz Euromaster/Ciepłownik, obie ekipy zostawiły rywali daleko w polu i między sobą stoczą bój o najlepszą drużyną sezonu 2015/16.