Ruszają rewanżowe mecze w pierwszej lidze. Już w niedzielę od godziny 17:45 rozpoczną się mecze 10 kolejki na Hali Widowiskowej. Będziemy się emocjonować spotkaniami, które wkrótce zadecydują o awansie do Extraligi lub o spadku do II ligi. Będzie ciekawie i na pewno nie zabraknie emocji na parkiecie.

Pierwszy pojedynek stoczą Bizpol i ZZ Polska Miedź. Na początku sezonu lepsi okazali się miedziowi, którzy wygrali 4-3. W trakcie sezonu to gracze ZZ Polska Miedź również lepiej prezentowali się w kolejnych spotkaniach i na półmetku sezonu znajdują się tuż za miejscami gwarantującymi grę w barażach o awans, zgromadzili taką samą ilość punktów jak drużyny z miejsc 3-4 jednak mają gorszy od nich bilans bramkowy. Natomiast Bizpol zajmuje 6 miejsce w lidze, jednak do niedzielnych rywali traci aż siedem punktów i dla nich może to być spotkanie o sześć punktów. Kto skoczy w górę, a kto straci szansę na grę o coś więcej, odpowiedzi na te pytania poznamy już w niedzielny wieczór.

Kolejnym spotkaniem będzie mecz PoliArt Bartosik i Kulturka pub. Te drużyny stoczyły zacięty bój w pierwszej kolejce, z którego zwycięsko wyszli pubowicze, a późniejsze mecze wywindowały ich na pozycję lidera, natomiast PoliArt grał w kratkę przeplatając wygrane z remisami i porażkami, jednak liga jest na tyle wyrównana, że obecnie zajmują 3 miejsce ze stratą 4 punktów do niedzielnego rywala i lidera ligi. Zapowiada się mecz na szczycie, który da odpowiedź na pytanie komu bardziej zależy na awansie i kto ma większe szanse na występy w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Meczem o utrzymanie można nazwać spotkanie W&M Autogas Łago z Budowlanymi Paździoch. Budowlańcy pierwsze starcie wygrali 3-1, jednak teraz w lepszej sytuacji są gracze Łago, którzy są na 7 miejscu z dwoma punktami przewagi nad przeciwnikami. Dzieli ich również szansa na utrzymanie, ponieważ to W&M w obecnej chwili mogą liczyć na grę w barażach o utrzymanie, a zawodnicy Paździocha w tym momencie spadliby z ligi. Przy korzystnych wynikach drużyny mogą zamienić się miejscami w lidze, albo jedna z nich pogrąży się marazmie, a druga może awansować na bezpieczną lokatę. Ciekawie.

Równo o 20 czeka nas spotkanie z dwóch biegunów, vice lider GSB Kukla & TMT podejmuje ostatnie PWiK Głogów. Na początku rozgrywek GSB rozgromiło Wodociągowców 8-1, a później pokonywali kolejnych przeciwników co pozwoliło im zajmować miejsce gwarantujące awans, jednak czy uda im się utrzymać dobrą formę i pokonać zespół, który przez długi czas nie potrafił zdobyć choćby punktu? Teraz wygląda to zupełnie inaczej, gdyż PWiK zaczęło punktować i próbuje uciec z dna tabeli, czy im się uda, przekonamy się wieczorem.

Na koniec czeka nas pojedynek Ruszczycki Ubezpieczenia z E-5. Dzieli ich prawie wszystko, miejsca, punkty, wygrane, jednak łączy ich jedna liczba 46. E-5 tyle goli strzeliło, a Ruszczycki straciło taką ilość bramek. Ruszczyki próbuje się utrzymać w lidze i każdy przeciwnik wydaje się dobry do tego, by zdobyć ważne punkty, a E-5 grają radosny futsal, w którym przeplatają skuteczne występy z tymi mniej korzystnymi dla nich. Czy uda im się zbliżyć do upragnionego celu? Na wszystkie pytania poznamy odpowiedzi w niedzielę.