Założyciel i kapitan HDK |
czwartek, 14 stycznia 2016 16:19 |
Rozmowa z Marcinem Piskorskim najlepszym strzelcem drużyny HDK, której delikatnie mówiąc nie idzie zbyt dobrze w tym sezonie. Skąd się wziąłeś w tej drużynie i jak się w niej czujesz?
Gram i grałem w zasadzie tylko w Głogowskiej Amatorskiej Lidze Halowej. Podsumowując będzie chyba siedem lat, jestem założycielem tej drużyny. Zawsze czuję się w niej fajnie, mimo że nasze wyniki w tym sezonie na to nie wskazują.
Gdzie leży przyczyna miejsca, które zajmujecie?
Szczerze to już na początku sezonu rozsypała nam się ekipa. W drużynie mamy sporo studentów, stąd często nie ma wszystkich na meczach, co oczywiście jest zrozumiałe. Często jest tak, że nie mamy kim grać ale nie składamy broni.
Czy obecna lokata jest adekwatna do możliwości zespołu?
Myślę że stać nas na więcej ale jak już wspominałem bardzo rzadko gramy w optymalnym składzie.
Jakieś prywatne cele na ten sezon?
Dobra zabawa to podstawa, no i fajnie by było do tego strzelić jeszcze trochę bramek.
Gracie spontanicznie dla przyjemności, czy trenujecie jakieś zagrywki?
Gramy dla czystej przyjemności. Niestety nigdzie nie trenujemy, pozostaje nam więc tylko gra w meczach ligowych.
Jak oceniasz skład drużyny w której występujesz, jest lepszy niż w poprzednich sezonach, czy może przydałoby się wzmocnienie na jakiejś pozycji?
Każdy mecz gramy w innym składzie. Doszło kilku młodych chłopaków, którzy dopiero się ogrywają i uczą gry na hali. Gdyby zebrać najlepszych z tego sezonu na jeden mecz, to wydaje mi się, że była by to lepsza ekipa niż w poprzednich sezonach.
Czy ten zespół ma potencjał na coś więcej?
Ostatnia lokata w lidze to nie jest to, na co liczyliśmy. Mamy „kłopoty kadrowe”, jako kapitan przed każdym meczem zastanawiam się czy będzie nas chociaż 6-7 do gry.
Czy poszukujecie graczy na jakąś pozycje? Czy wasza drużyna jest kompletna i pozostaje wam wygrywać zdobywać jak najwięcej punktów?
Na pewno kilku ludzi potrzebujemy, takich którzy będą na każdym meczu.
Nie obawiasz się o kontuzje?
Obawy zawsze są, a wiadomo jaka jest gra na hali, ale odpukać, nie miałem na razie z nimi problemów.
Czego można życzyć Tobie i Twojej drużynie?
Najlepsze będą punkty po każdym meczu.
Niech się spełnia Wasze życzenie. |