Rozmowa z Jakubem Ałdasiem, który nie boi się kontuzji, gdyż w innym przypadku nie wychodziłby z domu, a tak szlifuje formę w Głogowskiej Amatorskiej Lidze Halowej.

Jak się czujesz w Budremie?

W zespole jest znakomita atmosfera, chłopaki fajnie mnie przyjęli do drużyny.

Masz za sobą ciekawą przeszłość jeśli chodzi o piłkę nożną, skąd się wziąłeś w Budremie?

Nie powiedziałbym, że taka ciekawa do drużyny trafiłem naprawdę przypadkowo. Pewnego dnia spotkałem Kamila Piotrowskiego na mieście, zapytał mnie czy będę grać w jakimś zespole na halówce, ja wtedy nie miałem żadnej drużyny, więc Kamil od razu wyszedł z inicjatywą, żebym grał właśnie w Budremie. Nie zawahałem nawet przez chwile.

W ostatnim meczu pauzowaliście, a mimo to, jesteście w czubie tabeli, zamierzacie się tam utrzymać do końca sezonu?

Akurat pauza trafiła tym razem na nas, jednak to pomogło nam naładować akumulatory na dalsze rozgrywki każdy w tej lidze gra o jak najwyższe miejsce w tabeli. My, szczerze mówiąc gramy o 3 punkty w każdym meczu. Nie patrzymy w ogóle na tabele, jak ona wygląda.

Stawiasz sobie jakieś prywatne cele na ten sezon?

Prywatny cel jest jasny, gram dla przyjemności, traktuję to jako trening, na którym muszę swoje wybiegać.

Jako drużyna macie jakieś plany, założenia?

Na początku było powiedziane, że chcemy zająć miejsce w pierwszej piątce, więc postaramy się ten cel wykonać.

Gracie spontanicznie dla przyjemności, czy macie jakieś zagrywki?

Przed meczami, w szatni zawsze mówimy sobie jak wychodzimy na dany zespół, pewne zagrywki znamy, bo znamy się z boisk trawiastych, a wielu chłopaków w tej drużynie potrafi grać w piłkę tym bardziej futsal.

Jak oceniasz drużynę w której występujesz?

Szczerze mówiąc na nic nie mogę narzekać. Każdy z zawodników wnosi coś do gry, do naszego zespołu, a co najważniejsze mamy super atmosferę w drużynie.

Czy ten zespół ma potencjał na coś więcej niż inne drużyny, w których występowałeś?

Wcześniejszy zespół liczył się tylko raz, wtedy gdy robiliśmy awans do extra ligi. Wtedy mieliśmy naprawdę solidna i młodą ekipę, chociaż mieliśmy paru dziadków

Czy poszukujecie jeszcze graczy na jakąś pozycje? Czy wasza drużyna jest kompletna i pozostaje wam wszystko wygrywać?

Szczerze mówiąc wydaje mi się, że na razie mamy bardzo dobry zespół. Najważniejsze, że jest zgrany, a czy będziemy wygrywać? Gramy zawsze o to samo, gramy zawsze o 3pkt. Nie jest ważne kto jest rywalem. My zawsze będziemy chcieli wygrać.

Masz spory potencjał piłkarski, ciągle jesteś na początku swojej drogi piłkarskiej, bardziej ciągnie cię do futsalu czy tradycyjnej piłki nożnej?

Czy mam potencjał, to nie mnie oceniać. Miło jak ktoś obserwuje z boku i dostrzega coś w Tobie. Futsal to jest tylko odskocznia od piłki trawiastej. Na halę przychodzę z nastawieniem na fajną grę i zabawę.

Nie obawiasz się o kontuzje?

Nie, nie mogę się obawiać o kontuzję. Gdybym miał się obawiać o moje zdrowie, to nie mógłbym wychodzić z domu, np. na chodniku mógłbym przypadkiem skręcić sobie kostki. Znam parę takich przypadków, więc nie mam żadnych obaw, wiem kiedy mogę odpuścić, a kiedy musze bardziej przycisnąć.

Czego można życzyć Tobie i Twojej drużynie?

Jak najwięcej zdrowia bo jeżeli jest zdrowie to będzie wszystko, a drużynie to jak najbardziej zdobywanie kompletów punktów co mecz.