Jako ostatnia zmagania zakończyła druga liga. I tutaj emocje były do ostatniego gwizdka. Bizpol wywalczył mistrzostwo, choć jeszcze przed tą kolejką liderem było E-5.
Zaczęło się od pojedynku E-Towers Famaby z Wibalakiem. Po dwóch golach Mateusza Bukały szybko zrobiło się 0-2. Przed przerwą do remisu doprowadził Marek Drużkowski. W drugiej połowie Famaba wyszła na prowadzenie, Wibalak nie tylko wyrównał, ale za sprawą Łukasza Łuszczewskiego zrobiło się 3-4. W 30. minucie wynik na 4-4 ustalił Janusz Kapuśniak. Po golach Michała Morawskiego oraz Pawła Jankowskiego Bizpol wygrywał z PWiK. Kontaktową bramkę zdobył Paweł Kondratyk jeszcze przed przerwą. W 25. minucie na 3-1 strzelił Mariusz Nakonieczny, tym samym ustalając wynik spotkania. Ta wygrana, jak się później okazało była dość istotna dla układu stawki... Liderujące E-5 rywalizowało z Elektromaxem. Norbert Bogdanow i Przemysław Jędrzejewski sprawili, że do przerwy dość nieoczekiwanie było 0-2. Po wznowieniu Bogdanow podwyższył. Dwie bramki Marcina Szmila sprawiły, że zrobiło się 2-3. Jarosław Gaszewski trafił na 2-4. W ciągu pięciu minut sędziowie pokazali pięć kartek. cztery zawodnikom E-5, w tym jedną czerwoną. Po chwili Marcel Michalczak trafił na 2-5, straty próbował odrabiać Szmil, ale wynik na 3-6 ustalił Przemysław Jędrzejewski. Ten wynik ucieszył nie tylko Elektromax, ale również Bizpol - nowego lidera, a tym samym mistrza. Pojedynek Budowlanych Paździoch własciwie nie przyniósł większych emocji, kwestią czasu było, kiedy HDK straci pierwszego gola... Trwało to minutę, wynik otworzył Maciej Bartuś, dwie minuty później podwyższył na 2-0. Budowlani do przerwy podwoili dorobek bramkowy. Po golach jacka Romaniaka i Bartosza Bartoszewicza było już 6-0. Wtedy Piotr Gąsiorek zdobył najładniejszą bramkkę meczu, a zarazem honorową dla HDK. Wynik na 7-1 ustalił Romaniak. Na koniec spotkały się ze sobą: przedostatni DomBud i ostatnie Nadodrze. Ci pierwsi walczyli o uniknięcie degradacji. Jarosław Bartniak i Bartosz Gajosek sprawili, że ta wizja mocno się oddaliła... DomBud odrobił straty z nawiązką, wyrównał Marcin Okrasiński, a za sprawą Daniela Kościuchy było już 4-2. Kontaktowego gola przed przerwą zdobył Dominik Kierkiewicz. A po wznowieniu wyrównał Gajosek. Na gola Okrasińskiego odpowiedział Tadeusz Gadżała, wtedy dwie bramki zdobył Paweł Gaca i było 7-5. W ostatniej sekundzie wynik ustalił na 7-6 Bartniak. Mistrzem tej ligi został Bizpol przed E-5 i PWiK. Na osłodę E-5 dostało także tytuł dla najlepiej atakujących, a Bizpol za najlepszą obronę. Królem strzelców został Michał Morawski.
|