Mistrz zgubił punkty w pojedynku ze średniakiem. Zresztą sensacyjnych rezultatów było więcej, bo przegrał Ciepłownik, a ZZPD długo musiał się męczyć... Znów popisał sie bramkarz Soboty, Paweł Gorzelańczyk otworzył wynik w meczu z Ósemką Lubin i jego ekipa wygrywała do przerwy 1-0. Chwilę po wznowieniu wyrównał Paweł Stefanek. Cztery minuty przed końcem po golu Marka Kubaczyka było 2-1. Wyrównał Paweł Machera - był to gol samobójczy, a  w ostatniej minucie na 2-3 wynik ustalił Andrzej Hebda.
Dagtech rywalizował z Ciepłownikiem Euromasterem. Po golu Bartka Oruby wygrywał nieoczekiwanie. Jednak jeszcze przed przerwą prowadzenie zmieniło sie na korzyść rywala. W 27. minucie i golu Pawła Olszanowskiego było juz 1-4. Za sprawą dwóch goli Oruby Dagtech doprowadził do stanu 4-4. Ten sam gracz wyprowadził swoją ekipa na prowadzenie, a Dawid Serweta ustalił sensacyjnie wynik na 6-4.
Kanonierzy Kraśnicki zmierzyli się z Przybylskim Etoto, który ostatnio przyjmował ponad 20 bramek w meczu. Kanonierzy do przerwy zdobyli ich siedem. Już w tym momencie hattrickiem mógł pochwalić sie Kamil Piotrowski. W drugiej części wynik otworzył Marcin Guz, a Piotrowski dołożył cztery bramki ustalając wynik meczu na 12-0.
Ten mecz długo miał sensacyjny przebieg. ZZPD męczył się z Betronem Łago. Za sprawą Bartłomieja Michalskiego Betron za każdym razem odrabiał straty, prowadził nawet 2-3. Na przerwę ekipy schodziły przy stanie 4-4. Hattrick Konrada Węglarza z początku drugiej połowy pozwolił odjechać ZZPD. Rafał Ochrymczuk strzelił na 8-5, a wynik na 9-5 ustalił Bartek Sybis.
Sensacyjnie zakończył sie pojedynek nowego mistrza Gospody Balcerzak Miszczyszyn z Akielaszkiem MirBudem. Zakończyła się passa wygranych Gospody. Do przerwy było 2-2. Po blisko półgodzinie gry i golu Grzegorza Longawy było już 5-2. Wtedy do akcji włączył się Kamil Chwałczyński. Ten gracz doprowadził do stanu 5-5, a dwie sekundy przed końcem ustalił wynik na 5-6.