Lider nie zwalnia tempa i pewnie wygrywa. Kryzys Omegi wydaje się być bardzo duży, bo po kolejnej porażce stawka zaczyna jej coraz bardziej odjeżdżać. GSB Kukla rywalizowała z Lumą, aktualnym liderem. Prowadzący udowodnił od pierwszych minut, że zajmowane miejsce nie jest przypadkowe. Do przerwy było 0-3. W drugiej połowie było jeszcze lepiej. Paweł Szymański trafił na 0-8 (skompletował hattricka), dopiero wtedy honorową bramkę zdobył Krystian Mucha, ustalając wynik meczu.
Paweł Telega otworzył wynik w starciu Trustbuddy z PoliArt Bartosik. Kolejne bramki padały po przerwie. Dwa gole Gracjana Lewickiego dały prowadzenie 1-3, odpowiedział Szymon Gil, ale wynik na 1-4 ustalił Lewicki.
Ruszczycki Ubezpieczenia rywalizował z ZZPM i przegrywał po golu Piotra Maćkowiaka, Do remisu przed przerwą doprowadził Damian Bieś. Ten sam gracz ustalił wynik na 2-1.
Niezwykle regularny był AZS PWSZ w starciu z zamykającą stawkę Omegą. Do przerwy wygrywał 4-0, w drugiej połowie dołożył tyle samo bramek, a stracił tylko dwa, by wygrać 8-2. Hattrickiem popisał się Marek Żarczyński.
Konrad Olek i Łukasz Łuszczewski zapewnili do przerwy prowadzenie Meblom Irma w pojedynku z Castoramą. Marek Vogt zdobył kontaktowego gola, ale wynik na 3-1 ustalił Kamil Łętkowski.
Bez zmian na czele stawki, przewodzi Luma przed AZS PWSZ, trzeci jest PoliArt Bartosik. Tabelę zamykają Omega i Castorama.