Niezwykle bramkostrzelni okazali się zawodnicy w czterech meczach drugiej ligi. Po golu Karola Kroczaka Orbita Team przegrywała do przerwy 0-1. Skończyło się jednak aż 2-7. Wynik ustalił Piotr Gąsiorek, a K. Kroczak zdobył cztery bramki.
Nadodrze "wróciło do formy" niestety przegrywania spotkań. Tym razem nie poradziło sobie kompletnie z PWiK. A prowadziło po trafieniu Sebastiana Bańki. Do przerwy było jednak 2-1dla Wodociągów. Prawdziwa demolka trwała w drugiej połowie. PWiK zdobyło siedem bramek, a nie straciło żadnej i wygrało 9-1.
Budowlani Paździoch do przerwy remisowali 1-1 z E-Towers Famaba. Jednak rywal świetnie spisał się w drugiej odsłonie. Walka trwała tylko na początku drugiej części. Po trafieniach Drużkowskiego, Hauke i Drozda skończyło się 2-5.
Bizpol pokonał Elektromax 7-2. Od początku dominował prowadząc do przerwy 1-0. Potem szybko zrobiło się 5-0 po bramce Michała Morawskiego. Wynik na 7-2 ustalił Mariusz Nakonieczny.