Lider przegrał i spadł na drugą lokatę - tym samym zaostrza się walka o awans z pierwszej ligi na halówkowe salony.

Przybylski Etoto rywalizował z Castoramą. Do przerwy bramki nie padły. Na 1-0 strzelił Jakub Gruszecki, dwa gole dołożył Jakub Przymus i skończyło się wynikiem 3-0.

Sensację sprawił broniący się przed spadkiem Granbruk.net. Przegrywał 2-3 do przerwy z AZS PWSZ, który miał aspiracje mistrzowskie. Do remisu 4-4 doprowadził Karol Korczak, a na 5-4 trafił Waldemar Mach.

Trustbuddy zdemolowało Meble Irma, do przerwy prowadziło już 5-0, a wygrało aż 16-3. Wybij tego meczu ustalił Paweł Kwiatkowski.

Sobota po golu Mateusza Domka wygrywała z Kanonierami Kraśnicki. Potem role się odwróciły i musiała gonić wynik. Na 3-3 trafił Dawid Mordarski. Jednak kolejne dwie bramki zdobyli Kanonierzy, a wynik na 4-5 ustalił Tomasz Baruch.

Do stanu 2-1 wszystko szło zgodnie z planem  GSB Kukla, bo ta ekipa prowadziła z ZZPM. Trzy trafienie rywala doprowadziły do stanu 2-4. GSB poderwało się, ale zdołało strzelić jednego gola. Uczynił to Filip Guresz, który ustalił wynik na 3-4.

Porażkę lidera wykorzystał Przybylski Etoto, który awansował na pierwsze miejsce. Na drugie spadła Sobota, a trzeci są Kanonierzy. Stawkę zamykają Meble Irma i Granbruk.net.