Zgodnie z przewidywaniami Euromaster Chrobry Głogów nie poradził sobie w hali jednej z najlepszych drużyn w lidze. Głogowianie ulegli rywalom różnicą trzech bramek.

Gatta Active Zduńska Wola szybko objęła prowadzenie. W czwartej minucie Igor Sobalczak zbliska pokonał bramkarza głogowskiej ekipy.

Nie znaczy to jednak, że przyjezdni oddali inicjatywę. Przeciwnie. Mecz był otwarty i stwarzanych było mnóstwo okazji bramkowych. W pierwszej połowie miejscowi oddali sporo strzałów, ale dobrze bronił Michał Długosz, raz w sukurs przyszedł mu słupek.

Z drugiej strony boiska świetnie spisywał się Adam Miłosiński, który, jak przyznają lokalni komentatorzy, błysnął formą i bronił w bardzo trudnych sytuacjach.

W drugiej połowie Euromaster odkrył się, by doprowadzić do wyrównania. Skończyło się jednak na strzale, który uszkodził tablicę świetlną. Za to miejscowi w 28 minucie przeprowadzili kolejną skuteczną akcję. Marcin Marciniak idealnie obsłużył Marcina Olejniczaka, który strzelił tuż przy słupku. W 35. minucie Sobalczyk ustalił wynik tego meczu na 3-0.

Tym samym Gatta zrównała sie punktami z liderem. A ekipę Euromastera Chrobrego czeka ciąg dalszy wyjazdowych pojedynków z trudnymi rywalami.