Za nami piąta seria spotkań Ekstraklasy Futsalu. Niestety nasza ekipa tym razem nie przywiozła punktu. Relacjonowaliśmy już przebieg pojedynku z Gdańska z tamtejszym AZS-em, w którym Euromaster Chrobry Głogów przegrał 3-2.

W pozostałych spotkaniach także było ciekawie. Pogoń 04 Szczecin pokonała Remedium Pyskowice 3-1. Choć długo utrzymywał się remis 1-1. Jednak samobójcze trafienie Damiana Rybitwy i po chwili czerwona kartka dla niego ułatwiły zadanie Portowcom. Wynik ustalił Oleksandr Shamotii.

Niedawny rywal Euromastera AZS Uniwersytet Śląski przegrał u siebie 1-2 z Gatta Active Zduńska Wola.  Decydującą bramkę na początku drugiej odsłony zdobył Michał Marciniak.

Red Devils Pniewy podzieliły się punktami z GAF Jasna Gliwice. Mecz zakończył się remisem 4-4.  Choć goście prowadzili już 3-0! Ostatecznie skończyło się remisem, a miejscowi trzy bramki zdobyli w ostatnich pięciu minutach. Wynik ustalił Łukasz Sobański.

GKS Tychy napędził stracha Clearexowi Chorzów. Goście wyszli na trzybramkowe prowadzenie. Jednak na dwie minuty przed końcem za sprawą Patryka Szachnitowskiego zrobiło się 2-3. Dwa gole Mirosława Miozgi dały jednak wygraną 2-5.

W meczu zamykającym kolejkę Rekord Bielsko-Biała pokonał 3-2 Wisłę Krakbet Kraków. Do 30 minuty goście prowadzili jedną bramką. Sekundy dzieliły ich od dowiezienia remisu, ale gol Tomasza Dury dał trzy punkty miejscowym.

Na czele ligi z 12. punktami Gatta Active, kolejne miejsca zajmują Pogoń oraz AZS UG. Stawkę zamyka GKS Tychy, niestety głogowianie spadli na przedostatnie miejsce w tabeli.