Prawdziwy horror Euromaster zafundował fanom futsalu w Głogowie. Najważniejsze, że pokonał KS Gniezno i w niedzielę będzie wiadomo kto awansuje.

Głogowianie fatalnie zaczęli ten pojedynek. Po trafieniu Piotra Pietruszko dla miejscowych i golach Każmierczaka, Rychłowskiego i Kamińskiego do przerwy było 1-3. I tak jak goście zapowiadali, przyjechali wywalczyć tu awans juz w sobotę. Euromaster pozbierał się po przerwie. Najpierw kontaktowe trafienie zaliczył Pietruszko. Gola wyrównującego zdobył Tomasz Urbaniak, a na prowadzenie4-3 Euromastera wyprowadził Kamil Kaczmar. W 35. min. było już 5-3, po golu Grzegorza Nowaka. Ten sam zawodnik zaliczył trafienie kontaktowe dla rywala-bo posłał piłkę do własnej siatki.

Jednak dwie minuty przed końcem zrehabilitował się ustalając wynik meczu na 6-4. W rywalizacji do dwóch wygranych jest 1-1. Decydujący mecz już w niedzielę o 15.00 w hali widowiskowo - sportowej.

Na niedzielny pojedynek będzie mogło wejść tylko 300 pierwszych osób. Kibice będą wpuszczani od godz. 14.20.