Już 6 kwietnia dla wielu ekip zaczną sie starcia o ligowy byt, dla innych będzie to szansa na zaistnienie na wyższym szczeblu rozgrywek.

W hali widowiskowo - sportowej od 14.00 w sobotę zaczną się pojedynki barażowe. Jako pierwsi zagrają Luma oraz Brak Granic. Stawka będzie miejsce w drugiej lidze. Brak Granic uratował się przed bezpośrednim spadkiem w ostatniej kolejce, jeśli podtrzyma dobrą formę, ma szanse pozostać w tej klasie.

Podobnie ma się sytuacja w kolejnym pojedynku Wibalak zmierzy się ze Związkowcami SW. Ci ostatni to jedna z najbardziej zasłużonych drużyn w głogowskiej halówce. Podobnie, jak Nadodrze, które zaliczało spadki co sezon. Związkowcy prezentują się jednak lepiej i zasługują na pozostanie w tej klasie. Muszą to udowodnić w starciu z Wibalakiem.

O 15.30 ZZPM powalczy o byt w pierwszej lidze z Granbruk.net. Czy Związkowcy zaliczą kolejny spadek sezon po sezonie? Granbruk.net zechce im w tym pomóc! Bo ta drużyna pod zmienionym szyldem walczy o powrót do I ligi.

Pojedynek Mebli Irma z AZS PWSZ zapowiada się emocjonująco. Obie ekipy są nieobliczalne i z podobnym potencjałem. Tutaj o miejscu w pierwszej lidze zdecydują niuanse.

Mecze o miejsca w Extralidze rozpoczną się o 20.15 po pojedynku Eurmoastera z drużyną z Gniezna. Na 20.15 zaplanowano starcie KoBe Gwoździe z Jokerem. Ci pierwsi to wielokrotni mistrzowie ligi, trochę przypadkiem trafili do baraży. W ekipie grają dawni gracze Chrobrego Głogów. Co ciekawe przyjdzie im rywalizować z młodzieżą z Jokera. To tak naprawdę kilka niespełnionych talentów Chrobrego. Zobaczymy czy wygra młodość czy doświadczenie. Stawką miejsce w elicie GALH.

Na koniec Antrans zagra z Dagtechem. Dagtech przyzwoicie spisywał się w lidze i miał szansę na bezpośredni awans, jednak im bliżej końca rozgrywek, tym częściej gubił punkty. Faworytem jest Antrans. Ta ekipa po pierwszych meczach aspirowała nawet do miejsca na pudle. Skończyła w barażach, jednak pozostaje faworytem tego pojedynku.