CO TU SIĘ DZIEJE |
wtorek, 09 stycznia 2024 20:46 |
W niedzielę 07.01.2024 odbyła się 7.kolejka pierwszej ligi Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej. Zbliżamy się do ostatniej kolejki i rozstrzygnięć. Ale co to się wydarzyło.
Na początku o godzinie 16:15 zagrały LSA konta SM Nadodrze. Pewna i wysoka wygrana LSA po bramkach Norberta Kozyrskiego, Marcina Przybylskiego, dwóch Pawła Węgrzyna oraz Marcina Guza i Dariusza Ancygier spowodowały, że po zespół awansował na czwartą lokatę w tabeli i traci jedynie trzy punkty do miejsca barażowego. Honorowe trafienie dla mieszkaniówki zdobył Kamil Walner. W drugim meczu LO1 Team grało z Lipiec ProfiAuta. Po pierwszej połowie i po dwóch golach zdobytych przez Ariela Kozubka i jednym trafieniu Łukasza Kędzierskiego Lipiec prowadził 3-0. Wydawało się, że przewaga jest duża i bezpieczna, ale nic bardziej mylnego, zwłaszcza podczas spotkania z LO1, które jest w tym sezonie jeszcze bardziej nieprzewidywalne. Dwa gole Kamila Franczyka zmniejszyły straty licealistów, Jan Niedośpiał doprowadził do wyrównania, a bramki Dominiki Nietopiela i Fabiana Sawickiego zapewniły LO1 wygraną 5-3 i awans na drugie miejsca w tabeli, tuż za liderem. Cóż za pogoń, cóż za odwrócenie losów spotkania, cóż za postawa i pozycja LO1 Team. Na koniec mieliśmy mecz na szczycie pojedynek lidera z wiceliderem ZZPM HMG grało z Orzełki. Po dwóch golach autorstwa Pawła Chrupcała związkowcy prowadzili 2-0, jeszcze przed przerwą wynik podwyższył Paweł Telega. W drugiej części meczu Tymoteusz i Kacper Kruczkowie strzeli po goli i zmniejszyli straty Orzełków, ale wtedy decydujący cios w 29 minucie zadał Paweł Chrupcała, który strzelił swojego trzeciego gola. Orzełki zdołały w końcówce zdobyć trzecią bramkę, ale nie uchroniły to ich przed kolejna, drugą już porażka w sezonie, co sprawiło, że ZZPM awansowało na pierwsze miejsce, a Orzełki spadły na trzecie miejsce. Co tu się dzieje. |