Minionej niedzieli odbyła się druga kolejka 1.ligi Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej. Pozostały już tylko dwie niezwyciężone drużyny. Kolejne dwie jeszcze nie odniosły zwycięstwa. Ale po kolei.

Już o 17:30 rozpoczęło się spotkanie SM Nadodrze kontra LSA, zespoły które w pierwszej kolejce doznały porażek. Zaczęło się od gola Kamila Walnera dla Mieszkaniówki, w odpowiedzi Paweł Marszałem dwukrotnie pokonał bramkarza SM. Jeszcze przed przerwą Walner doprowadził do remisu, a Radosław Ziomek wyprowadził Nadodrze na prowadzenie. Po zmianie stron Krzysztof Kasprzak powiększył prowadzenie SM. Kontaktowego gola strzelił Marcin Guz, ale Kasprzak ponownie powiększył prowadzenie. W końcówce rozmiar porażki zmniejszył Marcin Przybylski i SM Nadodrze odniosło pierwsze zwycięstwo, a LSA doznało drugiej porażki.

Lipiec ProfiAuto w drugim meczu podejmował LO1 Team. Licealiści już w drugiej minucie objęli prowadzenie po strzale Kamila Franczyka, a powiększyli w trzydziestej drugiej minucie. Bramkę dla Lipiec ProfiAuto zdobył Łukasz Kędzierski, ale jak się okazało było to bramka honorowa i Lipiec ProfiAuto doznało drugiej porażki, a LO1 Team drugi raz zwyciężył.

Na koniec pierwszoligowych zmagań w niedzielny wieczór Orzełki grały z ZZPM HMG, czyli starcie dwóch niezwyciężonych zespołów. Było to spotkanie cios za cios, na gola Mateusza Momot z Orzełków odpowiedział Gracjan Stępień, na bramkę Kacpra Kruczek zreflektował Paweł Chrupcała. Adrian Buchowicz pokonał bramkarza ZZPM, a Paweł Telega zrobił to samo z bramkarzem Orzełków. Na koniec decydujący cios zadał Bartosz Torba i Orzełki odniosły drugie zwycięstwo i objęły prowadzenie w lidze.