NOWY ROK, NOWE ROZDANIE |
środa, 05 stycznia 2022 22:02 |
Początek nowego roku, ale stara Extraliga, można powiedzieć że wyniki 8.kolejki były zaskakujące. Nie tego się spodziewali wierni fani, ale to tylko wyjdzie na dobre atrakcyjności rozgrywek i walce o tytuł mistrzowski.
Na początek ZZPM HMG mierzyło się z ZZPPM HMG. Na gola Konrada Flisa z ZZPPM odpowiedział Łukasz Malesa i tak zakończyła się pierwsza połowa meczu. Druga rozpoczęła się od kolejnego gola Malesy, a potem kolejne trafienie dla ZZPM dołożył Tomasz Kieszkowski. Gdy wydawało się, że ZZPM odniesie zwycięstwo, jednak w ostatnich dwóch minutach Patryk Duda z ZZPPM strzelił dwa gole i doprowadził do wyrównania. Mecz zakończył się wynikiem 3-3 i podziałem punktów. Mecz LO1 Team z Los Amigos był jednostronnym widowiskiem. Trzy gole Kasjana Frankowskiego, dwa trafienia Pawła Bilskiego oraz po jednej bramce Konrada Olaka, Adama Stupnickiego i Adriana Ciuruś dały pewne i wysokie zwycięstwo Los Amigos 8-0. Pierwszy ze szlagierów tego dnia to starcie Bizpol kontra MZZPD Rudna. Do przerwy po bramce Andrzeja Korycińskiego zespół z Rudnej prowadził. Na początku drugiej połowy Michał Morawski doprowadził do remisu. Między 20 a 21 minutą gole dla MZZPD zdobyli Mariusz Smoliński i Maciej Rybak. Rudna prowadziła 3-1 ale Bizpol nie dał za wygraną i szybko kontaktowe trafienie zaliczył Morawski, a do remisu doprowadził Mateusz Surożyński. Pojedynek lidera z ambitnym Bizpolem zakończył się podziałem punktów. Gum-Mar mierzył się z Mertem. O dziwo jako pierwsi gola strzelili gracze Mert, a konkretnie Miłosz Jóźwiak. Kolejne minuty pierwszej połowy to przewagę Gum-Maru udokumentowana golami Piotra Pietruszki, Pawła Żmudzińskiego oraz Łukasza Strzeleckiego i do przerwy było 5-1 dla Gum-Mar. Po zmianie stron Łukasz Plewko powiększył przewagę Gum-Maru, ale Mert zaczął gonić, Aleksy Włodarczyk, dwa razy Joźwiak i Łukasz Stachów zmniejszyli starty ale Grzegorz Karbownik zapewnił swojej drużynie spokojną końcówkę i ustalił wynik spotkania na 7-5. Na koniec mecz transmitowany przez Naszą stronę na YouTube Daytona konta MZZPD HMG. Trzeba uczciwie przyznać, że nie zawiedliśmy się tym starciem. Mecz obfitował w wiele efektownych akcji ofensywnych ale jeszcze piękniejsze były parady bramkarskiej, dwa razy Nicolas Auguścik w sobie tylko znany sposób ratował zespół Daytony przed utratą gola. O dziwo dwa gola dla MZZPD HMG, który zdobył Dawid Ciechelski padły po precyzyjnych technicznych uderzeniach przy których bramkarz Daytony nie miał szans. Natomiast Patryk Laszczowski gole na 1-1 zdobył ponieważ nie trafił dobrze w piłkę i ta przeleciała obok interweniującego Damiana Tyźlika, gdyby oddał mocny strzał to pewnie bramkarz związkowców obroniłby jego uderzenie. Gola na 2-2 strzelił Paweł Węgrzyn i w kolejnym noworocznym meczu padł remis i mieliśmy podział punktów. W momencie gdy MZZPD HMG mogło wskoczyć na fotel lidera również straciła punkty i nadal mamy status quo. |