Pewniak do spadku? |
poniedziałek, 03 grudnia 2012 15:47 |
Trzy mecze rozegrano w drugiej lidze. Aż szesnaście bramek padło w starciu Nadodrza z Ruszczycki Ubezpieczenia. Niestety większość straciło Nadodrze.
Nadodrze chyba już się nie odbije, najwyżej w trzeciej lidze. W drugiej mu zupełnie nie idzie. Dało sobie nastrzelać bramek przez ligowego średniaka. Już do przerwy przegrywało 8-1 z Ruszczycki Ubezpieczenia, by ulec 14-2. Bałumiak i Kołodziej ustrzelili w tym pojedynku po hattricku. Z kolei Związkowcy SW rozegrali bardzo zacięty pojedynek. Wygrywali nawet z NSI do przerwy po golu Pawła Rasia. Zabrakło jednak koncentracji w końcówce, na pięć minut przed końcem wyrównał Piotr Kochańczyk. A zwycięskiego gola dla NSI w ostatnich sekundach zdobył Michal Wachnik. Cztery żółte kartki pokazali sędziowie w pojedynku Grajków z Granbruk.net. Do przerwy było 2-1 dla Grajków. Na 3-1 podwyższył Artur Błażejewski. Kontaktowe trafienie zaliczył jednak Marcin Okrasiński. Wynik na 4-2 ustalił Łukasz Opiłowski. Ten wynik zaważył na układzie czołówki. Grajki wyskoczyły na czoło tabeli, tuż przed GSB Kukle i Kanonierów Kraśnicki. Stawkę zamyka Nadodrze, w niewiele lepszej sytuacji jest Brak Granic. |