SPONSORZY

 

WIDOWISKO NA WIDOWISKOWEJ
wtorek, 06 listopada 2018 21:28

W  niedzielny wieczór byliśmy świadkami kilku widowisk na Hali Widowiskowo-Sportowej podczas meczów Extraligi Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej. Wyniki przeważnie były wysokie, co miało przełożenie na spektakularność każdego meczu.

Zaczęło się od meczu Bizpol kontra Budowlani-Paździoch. Bizpol wygrał pierwszy mecz, a Budowlani doznali porażki, jedni chcieli iść za ciosem, a drudzy zdobyć pierwsze punkty w sezonie. Zaczęło się od szybkiego gola Michała Morawskiego dla Bizpolu, a po chwili podwyższył Jakub Przymus. Gdy wydawało się, że Bizpol będzie strzelał kolejne gole Andrzej Waniukiewicz dwukrotnie pokonał ich bramkarza i Budowlani doprowadzili do remisu. Jednak przed przerwą Michał Bednarski dał zasłużone prowadzenie Bizpolowi, którego jego zespół nie oddał już do końca meczu. Po przerwie kolejne gole dla Bizpolu strzelali Patryk Przymus, Marcin Szewczyk, Andrzej Zawadzik i ponownie Morawski oraz Szewczyk. Między bramkami, które tracił zespół Budowlanych, żółtą kartkę otrzymał Wojciech Knoski, ale nie miało to wielkiego przełożenia na wynik spotkania, gdyż miało to miejsce przy stanie 7-2.

Jako kolejni na parkiecie zameldował się zespół ZZPD Rudna, aktualnego mistrza i lidera, który grał z nieobliczalną drużyną Budremu. Mecz był trudny dla związkowców, którzy długo męczyli się z Budremem, dopiero tuż przed przerwą Sebastian Szala pokonał bramkarza Budremu. Tuż po zmianie stron podwyższył Daniel Walasek i było 2-0. Pomimo poukładanej gry Budremu długo nie mogli znaleźć sposobu na Grzegorza Dudę, który bronił bramki zespołu z Rudnej, dopiero w 27 minucie skapitulował po strzale Kamila Szczyrka. Po pół godzinie gry wynik spotkania ustalił Michał Łużny, który strzelił na 3-1. Takim wynikiem zakończyło się spotkanie dwóch ekip, które w pierwszej kolejce pokonały swoich rywali, teraz niepokonany z tej pary pozostał tylko mistrz.

W drugim meczu ponownie oglądaliśmy grad goli, a to za sprawą postawy MProjekt oraz ZZPPM HMG. Na początku meczu Marcin Kycej szybko dwukrtonie pokonał bramkarza MProjekt i było 2-0. Pod koniec pierwszej połowy Kamil Łętkowski oraz Kacper Szklarz zdobyli kolejne gole i były już 4-0 dla graczy z Huty. Po zmianie stron trwał festiwal goli Związkowców z Huty Miedzi Głogów. Podobnie jak w pierwszej połowie strzelanie rozpoczął Kycej, później trafiali Filip Bielecki i Paweł Filipiak. Przy stanie 7-0 nastąpiło coś dziwnego, żółtą kartkę obejrzał Damian Bieś, a czerwoną ukarano Dawida Lampę, Po tej sytuacji ZZPPM zabiło spotkanie, zupełnie kontrolując przebieg meczu. Łętkowski, Jakub Ałdaś, Kycej oraz Patryk Filipiak i było 11 goli strzelonych przez ZZPPM HMG, jedyną bramkę, która okazała się honorową dla MProjekt zdobył Karol Korczak. Pogrom 11-1 ale też piękne widowisko na Hali Widowiskowej.

W kolejnym meczu może nie oglądaliśmy tylu bramek, jednak było równie ciekawie. ZZ Polska Miedź mierzyło się z ekipą Fuego Team. Mecz rozpoczął się od gola Kamila Piotrowskiego, na którego pod koniec pierwszej części gry odpowiedział Amadeusz Żak i mieliśmy remis 1-1. Druga połowa rozpoczęła się tak, jak skończyła pierwsza – od gola Żaka. Tym razem to związkowcy musieli gonić wyniki i potrzebowali 10 minut na zdobycie kolejnej bramki, a uczynił to Marek Gródecki. Gdy w 33 minucie barowicze ponownie byli na prowadzeniu za sprawą Marcina Borowiaka, mogło się wydawać, że to oni są bliżej wygranej w tym spotkaniu, jednak dosłownie w ostatniej sekundzie Karol Kobiałka ponownie bramkarza Fuego i zdobył gola, a tym samym cenny punkt dla ZZ Polska Miedź. Obie ekipy zdobyły po pierwszym punkcie w tym sezonie, więc mogą być zadowolone, jednak Fuego prowadziło do ostatniej sekundy…pewnie są rozgoryczeni i już pałają rządzą gry kolejnego meczu.

Ostatni niedzielny mecz, na który warto było czekać to pojedynek drużyny Sobota SWS Invest kontra Locus. Mecz od początku do końca był pod kontrolą zespoły Soboty. Zaczął w pierwszej połowie Dorian Pabiszczak, a poprawił Maciej Sikoro i do przerwy było 2-0 mimo zdecydowanej przewagi Soboty. Druga część meczu to już egzekucja Locusa, który tracił gola za golem. Najpierw Patryk Kozłowski pokonał bramkarza Locusa, następnie Tomasz Baruch, a później Paweł Machera. Po trzydziestu minutach swoje bramki dołożyli Łukasz Strzelecki, ponownie Kozłowski oraz na koniec Mateusz Domek. W taki sposób zakończyła się druga seria spotkań, po której na prowadzeniu mistrz z zeszłego sezonu ZZPD Rudna, a za jego plecami z gorszym bilansem bramkowym Sobota SWS Invest oraz Bizpol. Zapowiada się ciekawa i zażarta walka w tym sezonie.

 

Najbliższe mecze

Ta strona używa cookie.

Dla Państwa wygody Serwis www.glh.glogow.org używa plików cookies m.in. po to, by dostosować serwis do potrzeb użytkowników, i w celach statystycznych. Cookies to niewielkie pliki tekstowe wysyłane przez serwis internetowy, który odwiedza internauta, do urządzenia internauty. Ustawienia polityki cookies można zmienić w opcjach przeglądarki.
W przeglądarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Brak zmiany tych ustawień oznacza akceptację dla stosowanych tu cookies.

Extraliga

Bramka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Mateusz Surożyński BIZ 26
2 Miłosz Jóźwiak MER 24
3 Piotr Pietruszko GUM 20
Bramka z karnego
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Radosław Szafer TEA 1
- Kacper Oberc TEA 1
Bramka samobójcza
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Przemysław Lipiński ZPD 1
- Grzegorz Karbownik GUM 1
Żółta kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Aleksy Włodarczyk MER 2
- Marcin Zdziechowicz MZZ 2
- Kacper Oberc TEA 2
Czerwona kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Aleksy Włodarczyk MER 1
- Szymon Gil MZZ 1
- Marcin Zdziechowicz MZZ 1

I liga

Bramka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Mateusz Momot ORZ 16
2 Kacper Kruczek ORZ 10
- Kamil Walner NAD 10
Bramka z karnego
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Walner NAD 3
Bramka samobójcza
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Hubert Bagrowski ORZ 1
- Marek Długosz LSA 1
Żółta kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Franczyk PAD 2
- Bartosz Torba ORZ 2
- Kamil Piotrowski NAD 2
Czerwona kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Piotrowski NAD 1
Naszą witrynę przegląda teraz 3662 gości