OBRONA TYTUŁU MISTRZOWSKIEGO |
środa, 31 października 2018 22:04 |
Niedzielne mecze Extraligi Głogowskiej Amatroskiej Ligi Halowej rozpoczęły się o 16:30 na Hali Widowiskowo Sportoywej od starcia Budrem – ZZ Polska Miedź.
Mecz był jednostronny widowiskiem jeśli chodzi o zdobycze bramkowe i co się z tym wiążę zdobycze punktowe. Miedziowi związkowcy nie nawiązali równorzędnej walki i w pierwszej połowie stracili jednego gola po strzale Kamila Szczyrka. Po zmianie stron nadal Budrem napierał czego efektem był kolejne trzy bramkie, którymi podzielil się Szczyrek oraz Michał Biegalski, a Budrem pewnie pokonał ZZ Polska Miedź 4-0.
W starciu mistrza ZZPD Rudna z Budowlanymi-Paździoch nie było żadnych sentymentów. Gracze z Rudnej mimo gry w niepełnym składzie pokazali Budowlanym dlaczego to Oni są mistrzami. Pierwsza połowa to dwa gole Łukasza Szuszkiewicz dla ZZPD. Druga połowa to już koncert „związkowców”. Mariusz Smoliński pięć razy pokonał bramkarza Budowlanych, Konrad Węglarz ustrzelił hattricka, a Tomasz Łojewski i Piotr Heintze strzelili po bramce i ZZPD pewnie pokonał rywali, dla których jedyną bramkę strzelił Bartosz Bartoszewicz. Mecz kolejnych związkowców, tym razem ZZPPM HMG z Bizpolem, miał zgoła odmienny przebieg. W pierwszej połowie na gola Jakuba Przymusa z Bizpolu odpowiedział Ireneusz Kapturski. Jednak riposty po golu Marcina Szewczyka nie doczekaliśmy się w pierwszej połowie, mimo że Michał Bednarski został napomniany żółtym kartonikiem. Druga połowa rozpoczęła się od gola Jakuba Ałdasia i wtedy mieliśmy remis 2:2. To był ostatni dobry wynik na tablicy świetlnej, który widniał podczas tej rywalizacji. W końcówce Michał Morawski i Mateusz Waluk ustalili wynik meczu na 4-2 dla Bizpolu i w ten sposób zdobyli pierwsze trzy punkty w sezonie. W meczu kolejnego pretendenta SWS Invest – SOBOTA mierzyło się z Fuego Team. Już w szóstej minucie gola dla Soboty strzelił Łukasz Strzelecki, o którym można powiedzieć, że pociągnął swój zespół. Po trzech minutach odpowiedział gracz Fuego Kacper Ciechelski, doprowadzając do remisu. Jednak jeszcze w pierwszej połowie Strzelecki trafił po raz drugi, a pod koniec pierwszej połowy skompletował hattricka. Pod koniec meczu Amadeusz Żak z Fuego zdołał zmniejszyć rozmiary porażki, ale na więcej nie pozwoliła świetna defensywa Soboty. W ostatnim spotkaniu Extraligi Locus grał z MProjekt. Mateusz Korczak oraz Mieczysław Gniewosz zdobyli gole dla Locusa, na które odpowiedział Damian Bieś i pierwsza połowa skończyła się skromnym prowadzeniem Locusa. W drugiej połowie porażkę MProjekt przypieczętował Konrad Gruchała, który w samej końcówce ustalił wynik meczu na 3-1. Ważne punktu Locusa już na początku sezonu. Zobaczymy jak dalej potoczą się losy obu ekip. |