Niedziela 14 stycznia upłynie nam pod znakiem meczów z niższych lig, ale to wcale nie znaczy, że będzie mniej ciekawie. Już o godzinie 18:00 rozpoczną się mecze III ligi Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej. 11 kolejka zapowiada się ciekawie choć jednostronnie, ale przekonamy się dopiero po zakończeniu każdego ze spotkań czy faktycznie obyło się bez niespodzianek.

Emocje zaczniemy meczem E-Towers Famaba kontra LO1 Team. Obie ekipy dzieli jedynie cztery punkty, ale licealiści ostatnio mieli ciężkie mecze z liderem i wiceliderem, więc teraz mogą zacząć znowu punktować. Do tej pory mają dokładnie tyle samo zwycięstw, co porażek, ale spotkania z najtrudniejszymi rywalami już za nimi i ciekawe jak pójdzie w meczach z teoretycznie słabszymi rywalami. Mało tego ponoć w najbliższych meczach LO1 Team ma mieć wsparcie z Warszawy, ale czy dojedzie i czy okaże się faktycznie skuteczne, przekonamy się już w niedzielny wieczór.

Kolejny mecz to Jagermeister kontra Odra Grodziec Mały, spotkanie lidera z siódmą drużyną ligi zapowiada się na jednostronne i bez większej historii, zważywszy na skuteczną ofensywę Jagermeistera i słabą obronę Odry wielce prawdopodobne zdaję się zwycięstwo lidera.

Ostatnia drużyna w lidze Eleks zagra z Prezesjuszami, czyli przedostatnią ekipą. Zważywszy, że w ostatnim meczu Eleks wygrał pierwszy mecz w sezonie, ten wydaje się dla nich łatwiejszym starciem, ale tak samo jak zaskoczeniem było zdobycie pierwszych punktów drużyny Eleksu, i to od razu trzech, tak samo, tym razem możemy zaskoczyć się gdy Eleks nie zdoła pokonać Prezesjuszy, którzy mają o trzy punkty więcej niż Eleks.

Po godzinie 20 na parkiecie zmierzą się KS Kłobuczyn i Los Amigos.  Ekipa z Kłobuczyna chcąc pozostać w walce o awans musi wygrywać mecze z zespołami pokroju Los Amigos, jednak nie jest powiedziane, że niżej notowany przeciwnik, nie sprawi problemów. A tych możemy się spodziewać w niedzielnym meczu.

Na koniec mecz Dzikie Koty kontra W&M Łago. Spotkanie może mniej emocjonujące, jednak nie bez znaczenie dla Łago, który za wszelką ceną chce utrzymać kontakt z czołówką ligi. Dzikie Koty jak do tej pory jedynie trzy razy pokonali swoich rywali, a aż siedem razy schodzili z parkietu jako pokonani. Jak będzie tym razem? Warto przyjść i przekonać się osobiście co nas czeka.