W niedzielne wieczór wyjaśniły się wszystkie wątpliwości w Extralidze Głogowskiej Amatorskiej Lidze Halowej. Mistrz był znany już kilka kolejek wcześniej, ostatnio poznaliśmy wicemistrza, a teraz znamy miejsca jakie zajęły pozostałe ekipy występujące w najwyższej klasie rozgrywkowej głogowskiego amatorskiego futsalu.

Na początku walkower przyznany ekipie Budrem za mecz z PoliArtem Bartosik i pojawiła się szansa na utrzymanie dla Budremu, który musiał czekać na korzystne rozstrzygnięcie pojedynku ZZ Polska Miedź.

Mecz Trustbuddy, które walczyło o trzecią lokatę z mistrzem ZZPD Rudna zaczął się od gola Mateusza Kochamana i to gracze Rudnej byli na prowadzeniu, a pod koniec pierwszej połowy Konrad Węglarz podwyższył prowadzenie. Druga połowa zaczęła się od kontaktowej bramki Dawida Ciechelskiego i szansy na korzystny rezultat dla Trustbuddy, jednak odpowiedź Węglarza była natychmiastowa i ostatecznie mistrz wygrał 3:1 czym dał szansę Sobocie na wskoczenie na najniższe miejsce na pudle.

Spotkania AZS PWSZ/POS-BUD  kontra Euromaster zaczęło się od szybkiego gola Krystiana Muchy dla Euromastera, po kilku minutach podwyższył prowadzenie, a po kolejnych dwóch skompletował hattrika i Oponiarze prowadzili 3:0. Wtedy kontaktową bramkę zdobył Damian Pinkowski. Sekundę przed przerwą prowadzenie Euromastera podwyższył Damian Delestowicz. Po zmianie stron Łukasz Ciarach strzelił gola dla Akademików i wydawało się, że będziemy świadkami ekscytującego spektaklu, ale Mucha odpowiedział kolejnym trafieniem, kolejne dołożyli Radał Siuda i Delestowicz.  Gdy AZS PWS/POS-BUD przegrywali już 2:7 kolejne trafienie na swoje konto dopisał Pinkowski, ale w samej końcówce wynik meczu ustalił Grzegorz Karbownik i ostatecznie wygrali 8:3.

Na koniec mecz, który decydował o tym kto zajmie trzecie miejsce na koniec sezonu, a która ekipa zagra w barażach o utrzymanie. ZZ Polska Miedź-Sobota SWS Invest. Gracze Soboty długo bili głową w przysłowiowy mur, a ZZ Polska Miedź mądrze się broniła. Dopiero z rzutu wolnego prowadzenie dla Soboty dał Marcin Nieradka. Gdy wydawało się, że Sobota łapie swój rytm do wyrównania doprowadził kapitalnym uderzeniem Maciej Kierepka i na przerwę obie ekipy schodziły przy stanie remisowym 1:1. Druga połowa zaczęła się od fantastycznego uderzenia Mateusza Domka, który w ekwilibrystyczny sposób pokonał Kamila Cywickiego i Sobota wróciła na prowadzenie. Po niespełna dwóch minutach Maciej Sikora strzelił z woleja i piłka kolejny raz zatrzymała się w siatce drużyny Miedziowych. Gol Doriana Pabiszczaka w 25 minucie przesądził o zwycięstwie Sobota SWS Invest i to Oni ostatecznie zajęli trzecie miejsce w Extralidze, w sezonie 2016/17, a ZZ Polska Miedź razem z Akademikami będą musiały zagrać w barażu o utrzymanie.