Weekend 4-5 marca to przedostatnia seria spotkań w II lidze Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej, w której parę rzeczy może się wyjaśnić i możemy mieć jaśniejszą sytuację w tabeli przed końcem sezonu.

W sobotę o 19:15 na Hali Widowiskowo-Sportowej zmierzą się ZZPPM HMG i Wibalak. Gracze z Huty walczą o pierwsze miejsce w lidze, ale muszą liczyć na potknięcie lidera, natomiast Wibalak z szansą na zajęcie trzeciego miejsca, ale rywal z tych najlepszych.

W kolejnym spotkaniu Koźlice Team zagrają z HDK. Lider nie powinien mieć większego problemu z wygraniem ze zdegradowaną już ekipą HDK. Jednak to futsal, a my już wielokrotnie przekonaliśmy się, że wszystko jest możliwe.

Następne mecze będą rozgrywane w niedzielnie popołudnie, a jako pierwsi na parkiet wybiegną gracze Slavii i Arbitra Głogów o godzinie 14:30. Sędziowie rozgrywają świetnie drugą część sezonu dlatego mają duże szansę na wygranie kolejnego meczu i awans w tabeli na lepsze miejsce, jednak muszą liczyć na pech drużyn, które znajdują się obecnie wyżej.

Nadodrze zagra z Fuego Team, które potrzebuje wygranej, by nie dać się przegonić rywalom, gdyż ci siedzą barowiczom już na ogonie i może być problem z grą w barażach o awans.

Na koniec Sitech Głogów zmierzy się z Dom-Bud. Walka sąsiadów z tabeli, jednak z wyraźnym wskazaniem na Dom-Bud. Sitech bardzo dobrze rozpoczął rozgrywki, jednak z każdym kolejnym meczem jakby uchodziło z niego powietrze i teraz tak naprawdę już nie walczy o nic więcej jak tylko świetne zaprezentowanie się swoim kibicom.