W ostatni weekend odbyła się 16. Kolejka III ligi Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej. Zbliżamy się do końca sezonu i mamy coraz mniej niewiadomych. Pewny jest mistrz, którym została drużyna 4binż.

W pierwszym meczu Technikum nr 6 oddało walkowera i Sorpol LO1 Team łatwo dopisał trzy punkty do swojego dorobku.

Wicelider Etoto Sport mierzył się z Eleks Głogów. Mecz otworzył gol Przemysława Skarpińskiego, ale wyrównał Mateusz Gieszoft.  Końcówka pierwszej połowy to popis Skarpńskiego, który zdobył kolejne dwie bramki. Druga połowa zaczęła się od bramki samobójczej, którą strzelił Ireneusz Przybylski i Eleks zbliżył się na różnicę jednego trafienia. Pod koniec spotkania Hubert Dęga z Etoto znowu powiększył prowadzenie, które w ostatnich sekundach zminimalizował Gieszoft. Ostatecznie Etoto wygrało 4:3 i umocniło się na drugiej pozycji.

Mecz lidera 4binż z New Magic nie zapowiadał takich emocji. Zaczęło się od gola Jarosława Trybusa i dwóch trafień Szymona Deperasa i Wojskowi prowadzili do przerwy 3:0. Druga połowa zaczęła się od powiększenia przewagi drużyny 4binż, po golu samobójczym Mateusza Opiłowskiego. Wtedy zaczął się pościg New Magic. Najpierw Mateusz Marut, później Filip Chyży i ponownie Marut napędzili stracha wojskowym strzelając trzy gole w przeciągu kilku minut. Na szczęście dla 4binż Paweł Szybiak zdobył dwa gole, które zapewniły spokojną końcówkę i pewne zwycięstwo w całej lidze. Na koniec Krystian Sienkiewicz z New Magic zmniejszył rozmiary porażki.

Auto Części Lipiec grały z Inter-Vera.  Inter-Vera szybko objął prowadzenie po dwóch golach Łukasza Nockowskiego, na które odpowiedział Przemysław Szkudlarski. Końcówka pierwszej połowy to kolejny gol dla Interu, którego autorem był Piotr Ruczewski, i prowadzenie 3:1. Druga połowa to zmiana stron i zmiana miejsc, Marcel Michalczak i Norbert Bogdanow doprowadzili do wyrównania, jednak Nockowski pokonał bramkarza Lipców i znowu na prowadzeniu był jego zespół. W ostatnich minutach meczu do remisu i podziały punktów doprowadził Michalczak.

Ostatnie spotkanie tej kolejki nie przyniosło już tyle goli, ale emocje były nie mniejsze niż w pozostałych spotkaniach. Ciasteczka przeciwko GPK-SUEZ Głogów grali na miarę swoich możliwości. Pierwsi w meczu gola zdobyli zawodnicy GPK, a konkretnie Filip Guresz. W pierwszej połowie obejrzeliśmy jeszcze żółtą kartkę dla Pawła Kraus. Druga część spotkania to bramka wyrównująca Konrada Olaka. Pomimo wielu prób jednej i drugiej drużyny, nie oglądaliśmy już więcej bramek w tym meczu i skończyło się podziałem punktów.