11. kolejka Extraligi przyniesie punkty drużynie Euromaster, która miała rozegrać mecz z PoliArt Bartosik, jednak z wiadomych względów spotkanie się nie odbędzie, a trzy punkty Oponiorze mogą już sobie dopisać do tegorocznego dorobku. W pozostałych meczach będzie zdecydowanie więcej emocji.

O 19:15 spotkanie Trustbuddy kontra ZZ Polska Miedź. W obu ekipach sporo zawodników, którzy kilka sezonów temu występowali w jednej drużynie pod innym szyldem. Teraz staną po przeciwnych stronach barykady już kolejny raz. Dzieli ich jedynie dwa punkty i dwa miejsca. A stawką jest bezpieczny byt w Extralidze i pewne utrzymanie. Kto będzie bliżej tego celu?

AZS PWSZ/POS-BUD zagra z mistrzem i liderem ZZPD Rudna. Spotkanie dla akademików z gatunku „niemożliwe” ale w sporcie, a tym bardziej futsalu nie ma takich rzeczy. Przekonaliśmy się wielokrotnie, że wszystko może się zdarzyć i każdy wynik jest możliwy. AZS postara się pokrzyżować plany Związkowców, którzy zmierzają po kolejne mistrzostwo Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej.

Na konie o 20:45 Budrem podejmuje Sobota SWS Invest. Budrem wciąż ma szansę na uniknięcie baraży ale na swojej drodze spotyka drużynę Soboty, która po wzmocnieniach walczy o podium, mając szansę na wicemistrzostwo. Dla Soboty Budrem jest przeciwnikiem z tych łatwiejszych, ponieważ w kolejnych meczach czekają na nich bezpośredni rywale do zajęcia miejsca na podium ZZPD Rudna i Euromaster. Jeśli chcą się znaleźć w najlepszej trójce sezonu to w meczach z Budremem muszą zdobywać punkty.