CIEKAWIE |
piątek, 20 stycznia 2017 19:42 |
Po serii meczów III ligi na Hali Widowiskowo-sportowej rozegrana zostanie 12. kolejka II ligi Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej. Od godziny 17:45 czekają emocje związane z awansami i spadkami. Której ekipie uda się uniknąć degradacji, a kto zajmie miejsce premiowane awansem lub możliwością wystąpienia w barażach. Zbliżamy się do decydujących spotkań, więc nie zabraknie emocji. Na początek ZZPPM HMG kontra Nadodrze. Gracze z Huty walczą o pierwsze miejsce w lidze, ale muszą liczyć na potknięcie rywali, sami mają przed sobą teoretycznie łatwe zadanie, bo Nadodrze do tej pory wygrało ledwie jeden mecz i jest na drodze do III ligi, chociaż końcówka sezonu może okazać się pasmem zwycięstw i tym samy uda się uniknąć spadku. Mecz o wszystko już o 17:45. Kolejne starcie to Dom-Bud - Arbiter Głogów. Sędziowie od jakiegoś czasu prezentują się znaczniej lepiej niż na początku sezonu i ma to przełożenie na punkty i miejsce w tabeli. Jeśli w kolejnych meczach zagrają z takim zacięciem jak w ostatnich kolejkach to mają szansę zająć bezpieczne miejsce w lidze. Dom-Bud na razie w bezpiecznej strefie, o awansie raczej nie myślą, więc muszą się skupić na zespołach, które znajdują się za nimi i uważać, by ktoś nie zajął ich miejsca. Mecz lidera Koźlice Team z drużyną walczące o miejsce w barażach Sitech Głogów już o 19:15. Dziewięć punktów różnicy między tymi dwoma zespołami pokazuje różnicę jaka dzieli oba zespoły w tym sezonie. Jednak Sitech potrafi wygrywać trudne mecze, co udowodnił już parę razy. Koźlice raczej nie są skoro do rozdawania punktów w tym sezonie. Do tej pory przegrali tylko jedno spotkań, a w pozostałych odnieśli zwycięstwa, dzięki czemu przewodzą w lidze z pięciopunktową przewagą, czy coś się zmieni po dwunastej kolejce? Zapraszamy na trybuny. Ostatni zespół w lidze HDK zagra ze Slavią. Teoretycznie rywal dla HDK i tak mocny, ale w obecnej sytuacji każdy przeciwnik jest drużyną, która ma lepszy bilans niż oni, więc w każdym meczu mogą zaskoczyć przeciwnika. Slavia znajduje się miedzy bezpiecznym miejscem, a tym, które je goni i może zepchnąć do baraży. Z jednej strony szansa na pięcie się w górę, a z drugiej zagrożenie obsunięcia się w ligowej tabeli. Na koniec Fuego Team kontra Wibalak. Barowicze liczą na wygranie całej ligi, dlatego swoje mecze muszą kończyć z dorobkiem trzech punktów i liczyć na potknięcie bezpośrednich rywali do zwycięstwa, czyli Koźlic Team i ZZPPM HMG. Trudne zadanie przed Fuego, tym bardziej, że przeciwnik Wibalak nie położy się przed nimi, gdyż sami muszą uważać na to, co dzieje się za ich plecami. W górę tabeli raczej już nie patrzą, ale za siebie powinni się oglądać przed każdym meczem. W tej serii spotkań są w uprzywilejowanej pozycji, bo będą znali wyniki pozostałych meczów. Będzie ciekawie i niespodziewanie. Zapraszamy. |