Już w najbliższą sobotę na hali gimnazjum nr 2 odbędzie się szósta kolejka I ligi Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej. Czeka nas sporo emocji, o bezpośredni awans rywalizują dwie ekipy, które do tej pory nie straciły choćby punktu. Z kolei inna drużyna nie może zdobyć nawet jednego, jakże im potrzebnego punktu ratunkowego. Zobaczymy czy coś się zmieni po tej kolejce.

Na początek o 17:00 zmierzą się Budowlani-Paździoch z PWiK Głogów. Sąsiedzi w tabeli, mają bardzo podobny bilans spotkań. Dwa mecze wygrane, trzy porażki, dzieli ich tylko różnica zdobytych i straconych goli, która z nich będzie lepsza po tym spotkaniu, przekonamy się w sobotni wieczór.

Starcie dolnych rejonów to mecz Locus kontra Horbat&Panda. To właśnie drużyny, które najbardziej potrzebują punktów po pięciu kolejkach obecnego sezonu. Locus ma tylko jeden punkt, a Horbat&Panda na razie mają zerowy dorobek. Z kim, jeśli nie z takim rywalem zdobywać punkty? Pytanie tyczy się obu zespołów.

Pierwszy mecz o awans już o 18:30, kiedy to Ubezpieczenie SD/Fitness Mania Studio zagra z W&M Autogas Łago. Teoretycznie drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli, ale praktycznie Ubezpieczenia SD/Fitness Mania Studio odjechał rywalom i toczy zaciętą rywalizację praktycznie z jednym rywalem. Na razie jest to walka korespondencyjna, bo jeszcze oba zespoły nie spotkały się w bezpośrednim pojedynku, dlatego sprawdzimy ich formę w meczu z drużyną zajmująca trzecie miejsce, co jest bardzo dobrym rezultatem dla Łago.

Wieczór zakończy się pojedynkiem lidera Biopolu z Ruszczycki Ubezpieczenia. Nie powinno być problemem dla graczy Biopolu pokonania Ruszczyckiego, który do tej pory przegrał już dwa razy i na swoim koncie ma mniej niż połowę punktów zdobytych przez lidera. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem dwóch pierwszych drużyn, to niebawem będziemy mieli prawdziwą batalię o to, który zespół jest mocniejszy i bardziej zasługuję na zwycięstwo w tej lidze.