SPONSORZY

 

PRZETASOWANIA W TABELI
poniedziałek, 14 listopada 2016 06:37

W piątek i sobotę odbyła się 5.kolejka II ligi i byliśmy świadkami starcia na szczycie. Doszło do kilku przetasowań w tabeli, które zmieniły układ sił i faworytów, na pewno na chwilę, do kolejnej serii spotkań.


Już w piątek byliśmy świadkami starcia HDK i Dom-Bud. Drużyny, które były blisko siebie w tabeli i chciały zacząć marsz w górę tabeli. Zdecydowanie lepiej to spotkanie zaczęło się dla Dom-Budu. Maciej Pyk i Paweł Gaca strzelili szybkie dwa gole dla Dom-Bud, po chwili żółtą kartkę obejrzał Pyk ale nie przeszkodziło to w zdobyciu kolejnego trafienia, tym razem Dawida Lampa. Jeszcze w pierwszej połowie kontaktowego gola dla HDK zdobył Marcin Piskorski. Druga część meczu zaczęła się od dwóch trafień Pawła Gacy, po jednym trafieniu dołożyli Maciej Pyk i Grzegorz Wota, a Paweł Gaca znowu trafił dwukrotnie. Dziesiąte i ostatnie trafienie dla Dom-Budu zaliczył Lampa. Wynik meczu na 2:10 ustalił Adrian Woźniak z HDK. To zwycięstwo pozwoliło drużynie Dom-Bud przeskoczyć o jedno miejsce wyżej w tabeli i wydostać się ze strefy barażowej i zająć bezpieczne miejsce.

Sobotnie mecze zaczęły się od pojedynku na szczycie ZZPPM HMG mierzyło się z Fuego Team. Pierwsza połowa toczyła się pod dyktando Fuego, najpierw Piotr Olesków wyprowadził barowiczów na prowadzenie, po chwili Maciej Kuźmin podwyższył na 2:0, niespełna kilkanaście sekund później odpowiedział Tomasz Woszczyński z ZZPPM i było już tylko 2:1. Jeszcze w pierwszej połowie Fuego ponownie objęło dwubramkowe prowadzenie po strzale Marcina Borowiaka. Było 3:1 dla Fuego i wydawało się, że w drugiej połowie będą pilnowali dobrego wyniku. Kontaktowe trafienie Wojciecha Młodeckiego dla hutników wprowadziło trochę nerwowości w poczynania Fuego, co skończyło się dla nich stratą gola na pięć sekund przed końcem i stratą dwóch punktów. ZZPPM HMG strzeliło gola, a jego autorem był Ireneusz Kapturski, który dał swojej drużynie jakże cenny remis w spotkaniu z liderem i faworytem do awansu. Fuego Team utrzymało się na pierwszym miejsce, a ZZPPM spadło na 4.miejsce, jednak ma zaległe spotkanie i może się wspiąć na miejsce dające bezpośredni awans.

W kolejnym spotkaniu mierzyły się drużyny Sitech Głogów i Slavia. Po pierwszej części prowadziła niżej notowana Slavia, dla której gola zdobył Alan Furman. W drugiej połowie Sitech wziął się do gry i w ciągu trzech minut doprowadził do remisu i wyszedł na prowadzenie. Między 21 a 24 minutą gole strzelili Piotr Drobek i Tomasz Kaziul. Prowadzenie 2:1 utrzymało się do końca starcia i Sitech zdobył kolejne punkty, co pozwoliło utrzymać się na 5.miejscu w tabeli i być blisko ZZPPM, z którymi zmierzą się w zaległy meczu 4.kolejki.

Koźlice Team grały z Arbitrem Głogów i jeszcze przed rozpoczęciem meczu wiadomo było kto jest faworytem i kto będzie starał się jak najszybciej udowodnić swoją przewagę. Pierwsza połowa zaczęła się od dwóch trafień Kacpra Białoty i jednym golu Józefa Ocheja. Do przerwy Koźlice prowadziły 3:0 i nie zamierzali zwalniać tempa po zmianie stron. Druga część spotkania to szybki gol Piotra Wypycha, na którego odpowiedział sędzia Krzysztof Golba. To podrażniło tylko zespół Koźlic, bo kolejne gole zdobyli Wypych i Ochej. Golba zaliczył kolejnego gola, na które Koźlice odpowiedziały trzema trafieniami, gole zdobywali Wypych, Białota i Mariusz Milewski, który zdobył ostatnią bramkę w tym meczu i zapewniając swojej drużynie zwycięstwo 9:2, które pozwoliło wskoczyć na drugie miejsce w tabeli.

Na koniec zmierzyły się ekipy Nadodrza i Wibalaku. Nadodrze jeszcze nie zdobyło punktu w tym sezonie, a Wibalak całkiem nieźle radzi sobie w dotychczasowych meczach, przegrywając jak do tej pory tylko jeden mecz. Zgodnie z przewidywaniami pierwszego gola w meczu zdobył zawodnik Wibalaku Paweł Bilski, jednak jeszcze przed przerwą do remisu doprowadził Jarosław Bartniak. Remis do przerwy zapowiadał wiele emocji w drugiej połowie. Po zmianie stron było widać, że Wibalak wziął się do gry i nie pozostawi miejsca na przypadek. Paweł Bilski kolejny raz wyprowadził swoją drużyną na prowadzenie, po dziesięciu sekundach podwyższył Marcin Jodczyk. Paweł Bilski zdobył kolejnego gola. Żółta kartka, którą otrzymał Michał Rozwadowski nie zatrzymała Wibalaku, nadal zdobywali bramki. Bartek Ziobroń strzelił piątego gola dla swojej drużyny, a Bilski ustalił końcowy rezultat na 6:1, dzięki czemu wskoczyli na trzecie miejsce, a Nadodrze ugrzęzło na dnie ligowej tabeli.

 

Najbliższe mecze

Ta strona używa cookie.

Dla Państwa wygody Serwis www.glh.glogow.org używa plików cookies m.in. po to, by dostosować serwis do potrzeb użytkowników, i w celach statystycznych. Cookies to niewielkie pliki tekstowe wysyłane przez serwis internetowy, który odwiedza internauta, do urządzenia internauty. Ustawienia polityki cookies można zmienić w opcjach przeglądarki.
W przeglądarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Brak zmiany tych ustawień oznacza akceptację dla stosowanych tu cookies.

Extraliga

Bramka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Mateusz Surożyński BIZ 26
2 Miłosz Jóźwiak MER 24
3 Piotr Pietruszko GUM 20
Bramka z karnego
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Radosław Szafer TEA 1
- Kacper Oberc TEA 1
Bramka samobójcza
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Przemysław Lipiński ZPD 1
- Grzegorz Karbownik GUM 1
Żółta kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Aleksy Włodarczyk MER 2
- Marcin Zdziechowicz MZZ 2
- Kacper Oberc TEA 2
Czerwona kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Aleksy Włodarczyk MER 1
- Szymon Gil MZZ 1
- Marcin Zdziechowicz MZZ 1

I liga

Bramka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Mateusz Momot ORZ 16
2 Kacper Kruczek ORZ 10
- Kamil Walner NAD 10
Bramka z karnego
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Walner NAD 3
Bramka samobójcza
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Hubert Bagrowski ORZ 1
- Marek Długosz LSA 1
Żółta kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Franczyk PAD 2
- Bartosz Torba ORZ 2
- Kamil Piotrowski NAD 2
Czerwona kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Piotrowski NAD 1
Naszą witrynę przegląda teraz 3127 gości