NADROBIONO DWA MECZE |
poniedziałek, 07 listopada 2016 19:39 |
W sobotę rozegrano zaległe dwa mecze drugiej kolejki Extraligi Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej. Trochę się wyjaśniło, jednak w dalszym ciągu nie można jasno stwierdzić, która drużyna mierzy w jakie miejsce, gdyż ciągle nie rozegrano takiej samej ilości spotkań. Jako pierwsi na parkiet wybiegli przedstawiciele ZZ Polska Miedź i AZS PWSZ/POS-BUD. Mecz zaczął się od szybkiego trafienie Kamila Szczyrka dla Akademików, później podwyższał dwukrotnie Kamil Kraska. Jeszcze w pierwszej połowie wynik zaczęli gonić Miedziowi, najpierw Damian Grasza, a po chwili Rafał Kloc zdobyli gole dla ZZ. Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak cały mecz, od gola AZS-u, tym razem trafił Kraska. Na odpowiedź musieliśmy trochę poczekać, ale Sebastian Suszyński pokazał, że warto. Strzelił dwa gole w przeciągu trzech minut i doprowadził do remisu. Wydawać się mogło, że mecz zakończy się podziałem punktów, jednak w ostatniej sekundzie meczu, gola decydującego o zwycięstwie zdobył Kamil Szczyrek z AZS PWSZ/POS-BUD. Tym samym Akademicy zdobyli kolejne trzy punkty i przesunęli się na 4. Miejsce w tabeli. Znowu zaskakują, znowu pozytywnie. Polskie Miedź zakotwiczyła w strefie barażowej, a mają już cztery rozegrane mecze. Drugie starcie sobotniego wieczoru, to mecz Trustbuddy kontra Budrem. Budrem źle wszedł w sezon gubiąc punkt za punktem, natomiast Trustbuddy do tej pory mocno trzymają się czołówki i chcieli odnieść kolejne zwycięstwo. Pierwszą połowę można nazwać pojedynkiem Pawła Olszanowskiego z Budremu przeciwko Łukaszowi Malesa z Trusbuddy. Olszanowski dał prowadzenie swojej ekipie z 4 minucie, Malesa wyrównał w 10. Po chwili Olszanowski strzelił drugiego gola, ale tuż przed przerwą wyrównał… Malesa. Drugie połowa rozpoczęła się od trafienia Olszanowskiego, tym razem zmienił się jego przeciwnik, bo do remisu doprowadził Dawid Ciechelski. Trusbuddy 3 Olszanowski 3. Tak można podsumować to spotkanie. Obie drużyny dzielą trzy punkty i trzy miejsca na korzyść Trusbuddy, obie rozegrały po cztery mecze, także jeszcze wiele przed nimi i zobaczymy czy tendencja Trustbuddy się utrzyma, czy może Budrem nawiąże jeszcze walkę z czubem tabeli. |