Dwie długoletnie ekipy zamykają niestety stawkę po dwóch kolejkach drugiej ligi zajmują ostatnie lokaty. Czy mają szansę się przebudzić i powalczyć o wyższe cele? Czas pokaże, wszak to dopiero początek. zaskakuje za to dobra postawa Akademików, którzy z chłopców do bicia zmienili się w solidną ekipę.

Także druga kolejkę ma za sobą druga liga. Kanonierzy Kraśnicki udanie rywalizowali ze Związkowcami SW. Po golach Zymiaka i Terszaka prowadzili do przerwy 2-0. Cień szansy walecznego SW pojawił się w 28 minucie, kiedy Dominik Wasiluk trafił na 3-1. Ale więzienni swój zryw przypłacili utratą kolejnej bramki , wynik na 4-1 ustalił Marcin Przespolewski.

Kiedyś gromiono Akademików, a teraz to oni gromią. AZS PWSZ pokonał Brak Granic aż 9-2. Akademicy prowadzili już 5-0 i zwolnili nieco tempo. Wtedy trafienie zaliczył Krzysztof Golba, na wiele więcej jednak nie pozwolono Brakowi Granic. Wynik ustalił Cyprian Rowiński. A Marek Żarczyński zaliczył hattricka.

Po doskonałym meczu w pierwszej kolejce tym razem Grabbruk.net miał trudniejsze zadanie w starcie z NSI. Do przerwy prowadził tylko 2-1. Jednak początek drugiej połowy pokazał, że dominuje nad rywalami. W 30 minucie prowadził już 5-1. W końcówce odpuścił i rywale doszli do głosu. Wynik na 5-3 ustalił Wojciech Stępniak.

Ruszczycki Ubezpieczenie wygrywał z Grajkami do przerwy 2-1. Jednak druga odsłona należała do rywala. Mecz zakończył sie wynikiem 2-5, a wynik ustalił Artur Błażejewski.

Było juz lepiej, ale Nadodrze coś nie może "załapać" w tym sezonie. Do przerwy przegrywało z GSB Kukla 0-2, w drugiej połowie Grzegorz Przytulski trafił na 2-2. I kiedy wydawało się, że jest dobrze rywale się rozstrzelali. Ograli ostatecznie Nadodrze 3-7. Hattrickiem popisał się Marcin Ratajczak.

Liderem nadal jest Granbruk.net, na drugie miejsce z czwartego wskoczyli Akademicy. Trzecie są Grajki. stawkę zamyka Nadodrze, niestety wspólnie ze Związkowcami z SW.