Niestety kolejny sezon kiepsko zaczęło Nadodrze. Ma na koncie wysoką porażkę i po pierwszej kolejce spadło na koniec stawki. Oby ta zasłużona drużyna nie zadomowiła się tam na dłużej. Wyniki pierwszej serii są ciekawe. Ale to liga, w której wszystko się może wydarzyć.

Pierwszą kolejkę ma za sobą także druga liga. Związkowcy z SW rywalizowali z AZS PWSZ. Do przerwy mecz był w miarę wyrównany. AZS prowadził tylko 2-1. Związkowcy z SW opadli z sił w końcówce i stracili dwa gole. Wynik na 5-3 ustalił Grzegorz Klemba.

GSB Kukla rywalizowała z Kanonierami Kraśnicki. Wszystko rozstrzygnęło się w pierwszej połowie. Kanonierzy trafili do siatki aż cztery razy. Drugą połowę wygrała ekipa GSB, ale w ostatecznym rozrachunku było 6-3 dla Kanonierów.

Podziałem punktów zakończyło się starcie Braku Granic z Ruszczycki Ubezpieczenia. Mecz od początku przypominał bokserską wymianę ciosów i był bardzo wyrównany. Jednak do ostatnich sekund trwała walka o wygraną, ostatecznie Brakowi Granic punkt zapewnił celnym trafieniem Grzegorz Nalepa.

Granbruk.net dosłownie zdemolował Nadodrze. Już do przerwy prowadził 6-0, by wygrać aż 11-0! Piotr Bogacki ustrzelił w tym meczu hattricka.

Orbita Team prowadziła z Grajkami po kwadransie różnica dwóch goli. Jednak druga połowa potoczyła się zupełnie inaczej. Na cztery trafienia Grajków Orbita odpowiedziała tylko jednym , a Łukasz Opiłowski ustalił wynik na 6-3 dla Grajków.

Drugiej lidze przewodzi najskuteczniejszy jak na razie Granbruk.net, ale po trzy oczka mają jeszcze trzy ekipy. Stawkę zamyka Nadodrze, które nie nie zdobyło bramki i punktów.