Już tylko jedna drużyna w drugiej lidze może pochwalić się kompletem wygranych. I to ona zasłużenie zasiada na fotelu lidera tej klasy rozgrywkowej. Po dwóch golach Jarosława Gaszewskiego Elektromax prowadził do przerwy 2-0 z Wibalakiem. W 29. minucie Mateusz Bukała zdobył kontaktowego gola, a na minutę przed końcem Karol Korczak ustalił wynik na 2-2.
Bizpol rywalizował z Budowlanymi Paździoch i wygrywał po pierwszej części po golu Andrzeja Zgóralskiego. Na 2-0 podwyższył Michał Morawski.  W końcówce na 2-1 wynik ustalił Artur Pierzak.
PWiK idealnie rozpoczęło mecz z DomBudem. Już w pierwszej minucie do siatki trafił Marcin Przybylski. Taki wynik utrzymywał się do ostatniej minuty, wtedy na 2-0 podwyższył Marcin Płaziak.
Już do przerwy Orbita Team dostawała solidne baty od E-5. Wynik otworzył Salomon Patry, a po dwóch bramkach w końcówce pierwszej odsłony było 0-4. Po przerwie Szmil i spółka nie zwalniali tempa. Ten pierwszy strzelił w sumie cztery gole, a wynik na 0-9 ustalił Marcel Wysoczański.
Na koniec Nadodrze rywalizowało z E-Towers. I przegrywało do przerwy po bramce Tomasza Zawickiego. Chwilę po wznowieniu wyrównał Marcin Sosnowski. Minutę później wynik na 1-2 ustalił Bartłomiej Hauke.
Liderem, jako jedyny z kompletem wygranych, jest ekipa E-5, kolejne na podium są Elektromax i Bizpol. Stawkę z zerowym dorobkiem zamykają DomBud i Nadodrze.