Moc niespodzianek |
wtorek, 05 lutego 2013 15:15 |
Pechowa okazała się dla czołówki trzynasta kolejka Extraligi Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej. Punkty zdobywali "słabeusze".
Ciepłownik rywalizował z prowadzącym Sitechem. Co ciekawe to ci pierwsi dyktowali warunki gry i prowadzili do przerwy 2-0 po golach Piotra Pietruszko oraz Michała Smereczniaka. W drugiej połowie na 3-0 podwyższył Andrzej pietruszko, a po golu Fabiana Kowalewskiego zrobiło się 4-0. Wprawdzie dla rywali trafił Daniel Robacki, ale odpowiedział Patryk Kraska. W końcówce nie brakowało emocji. Najpierw trafił Robacki, potem Andrzej Koryciński i zrobiło się 5-3. Jednak Ciepłownik przetrwał ten napór rywali i zdobył trzy oczka. W kolejnym meczu Euromaster rywalizował z Antransem. Liczył na wygraną i lepszą sytuację w walce o mistrzostwo. Tyle, że to rywale strzelali, do przerwy trafili 3 razy. Po wznowieniu kolejne dwie bramki zdobył Antrans i zrobiło się 5-0!. Wtedy na boisku pojawił się Tomasz Urbaniak jego cztery trafienia doprowadziły do stanu 7-5. Jednak na więcej brakło sił i czasu, a wynik na 8-5 ustalił Łukasz Świerczyński. Zawiodły Gwoździe i to na całej linii. Nie wystąpiły w pojedynku z Sobotą oddając mecz walkowerem. Gold remisował z Akielaszkiem do przerwy 1-1. W drugiej odsłonie przegrywał nawet 2-3 po trafieniu Norberta Kozyrskiego. Ostatecznie wygrał 5-3, a wynik ustalił Bartek Skiba. 14 bramek padło w starciu Gospody Balcerzak Miszczyszyn z Viessmann Team. Do przerwy Gospoda wygrywała już 6-1. W drugiej połowie Viessmann zagrał odmieniony, ale strata okazała się zbyt duża i mecz zakończył się wynikiem 8-6. Niewiele zmieniło się na szczycie tabeli prowadzi Sitech przed Euromasterem i Gospodą, ta ostatnia nieco zbliżyła się do rywali. Sobota uciekła z ostatniego miejsca na przedostatnie, a na dno spadł Akielaszek. |