W pierwszej lidze nie brakło zaskakujących rezultatów. Niestety najbardziej negatywnie zaskoczyły Anioły i źle się to dla nich skończyło.

W pierwszym meczu ZZPM prowadził z Jokerem już 3-1 do przerwy. W drugiej połowie rywale przejęli inicjatywę. Adam Filbier zdobył bramkę kontaktową, a Dawid Ciechelski wyrównał na 3-3.

Wspomniane Anioły uległy Castoramie 2-1, jednak za złamanie regulaminu zostały ukarane walkowerem.

Betron/Freedom nieoczekiwanie stoczył prawdziwą batalię z jedną z najsłabszych ekip - Meblami Irma. Po golu Pawła Łysowskiego zrobiło się 2-3 dla meblarzy. Wtedy Betron przesunął do przodu bramkarza. Jacek Ratajewski wyrównał. A na minutę przed końcem po składnej akcji Bartosz pastuch zapewnił wygraną Betronowi 4-3.

Sensacja w starciu Dagtechu z WM. Ci drudzy po golu Marka Drużkowskiego wygrywali już 0-3. Skończyło się wynikiem 2-4, ustalił go Bartosz Grzesiński.

Na koniec Etoto Sport rywalizowało z Ósemką Lubin. Niestety był to mecz do jednej bramki. Do przerwy było tylko 1-3, ale później lubinianie bezkarnie punktowali rywala. Mecz zakończył się wynikiem 3-11. Swoistym wyczynem popisał się Ireneusz Przybylski, który w minutę zdobył dwie bramki samobójcze.

Ósemka umocniła się na prowadzeniu. Jednak za jej plecami dużo zmian, Castorama wskoczyła na drugą lokatę, a na trzecią awansował Betron/Freedom. Stawkę niezmiennie zamykają Angelsi i Etoto Sport.