Ciepłownik na dnie |
środa, 02 stycznia 2013 09:23 |
Mnóstwo emocji dostarczyli jeszcze przed nowym rokiem zawodnicy GALH. W Extralidze kilka spotkań śmiało można nazwać mianem szlagierów.
Do takich należy starcie WPEC Ciepłownik z Viessmann Team. Po 2 min i golu Piotra Pietruszko prowadził Ciepłownik na 2-0 podwyższył Michał Smereczniak. Druga połowa to zupełna zmiana stylu gry Viessmanna i dała efekty. Cztery minuty później był remis, a po chwili Mateusz Adamczyk dał prowadzenie Viessmannowi. Po golu Artura Hrynowickiego zrobiło się 2-4. Wprawdzie Pietruszko zdobył kontaktowego gola, ale w ostatnich minutach rządził już Viessmann. Wynik na 3-6 ustalił Wilk. W kolejnym pojedynku Gospoda Balcerzak Miszczyszyn rywalizowała z Gold. I wygrywała po golu Grzegorza Longawy, odpowiedź złotek była natychmiastowa, a wyrównał Aleksander Adamowski. Na prowadzenie Gold wyprowadził Sebastian Górski. Dopiero w drugiej połowie wyrównał i tym samym ustalił wynik meczu Sebastian Szczepaniak. W starciu Soboty z Akielaszkiem/MirBud tylko jeden zespół grał i strzelał, a co dziwne była to Sobota. Wynik otworzył Piotr Pisarski, a koledzy dołożyli jeszcze cztery bramki i wygrali 5-0! Euromaster zremisował z Gwoździami 4-4. Właściwie to ten remis jest zasługą Pawła Żmudzińskiego , który nie tylko minutę przed końcem wyrównał, ale zdobył wszystkie cztery gole dla KoBe. Antrans wysoko, bo 2-10 uległ Sitechowi/Bajce. Pięć bramek zdobył Mariusz Smoliński. Tym samym Sitech umocnił sie na prowadzeniu, bo goniący go drugi Euromaster i Gospoda solidarnie zgubiły punkty. Na ostatnie miejsce spadł Ciepłownik, przeskoczyła go Sobota. Ale do kolejnych drużyn tracą tylko po jednym punkcie. |