W drugiej lidze czołówka odjechała reszcie stawki i w walce o awans liczą się trzy zespoły. Ze strefy spadkowej udało się wyrwać Brakowi Granic.

Związkowcy SW ulegli 2-4 GSB Kukla. Oba gole dla SW były zasługą Daniela Kozaka. Z kolei Ruszczycki Ubezpieczenia wygrał 4-3 z AZS PWSZ. Choć starcie było wyrównane, a wygraną zapewnił Krzysztof Ruszczycki.

Za to Kanonierzy Kraśnicki do przerwy remisowali z Granbruk.net, by wygrać aż 6-1, hattrickiem popisał się Marcin Guz.

NSI nadzwyczaj gładko przegrał z Brakiem Granic 1-4, do przerwy było już 0-3. Honorowe trafienie zaliczył Artur Borucki. - Akurat zagrały ze sobą dwie drużyny z dołu tabeli i cieszy nasza dobra postawa - podsumowali piłkarze Braku Granic.

Nadodrze rywalizowało z Grajkami, szybko straciło bramkę. Wynik otworzył Łukasz Błażejewski. Do przerwy było 1-3. W drugiej połowie Grajki się rozkręciły punktując rywala. Skończyło się aż 3-8 na korzyść Grajków. Po dwa gole zdobyli Łukasz Błażejewski i Łukasz Opiłowski.

Bez zmian na czele ligi rywalom odjechali Kanonierzy Kraśnicki. Druga lokata należy do GSB Kulka, a trzecia do Grajków. Stawkę zamyka niezmiennie Nadodrze. Na przedostatnie miejsce spadło NSI.