ROZMOWA Z ... KAROLEM DUDEK Z ZESPOŁU E-INSTALPRO |
czwartek, 24 grudnia 2020 09:26 |
Kolejnym zawodnikiem przepytanym przez Nas, do cyklu Naszych rozmów był zawodnik E-InstalPro Karol Dudek, który uchylił Nam rąbka tajemnic jak sytuacja wygląda w pierwszoligowej drużynie. Zapraszamy.
Kolejny sezon na głogowskich futsalowych parkietach. Jakie aspiracje zespołu na ten sezon? Witam, to nasz drugi sezon w GALH. Nasze aspiracje to tak jak poprzednio grać i dać z siebie jak najwięcej. Mamy nadzieję, że pójdzie nam lepiej niż w poprzednim sezonie. Skąd wziął się pomysł na wystartowanie drużyny w Głogowskiej Amatorskiej Lidze Halowej? To była szybka i spontaniczna decyzja, lecz niełatwa, ponieważ wiążę się to z dużą odpowiedzialnością. Samo znalezienie sponsora było jednym z trudniejszych zadań, a to był dopiero początek… Kto zajął się doborem zawodników? W głównej mierze ja, lecz inni zawodnicy również mieli duże znaczenie w doborze. Czy była to prosta sprawa? Niestety podejmowanie ważnych decyzji nigdy nie jest proste. Jak wrażenia po pierwszych meczach? Mimo jednej wygranej czujemy niedosyt, myślimy że mogło być lepiej. Jaka atmosfera panuje w drużynie w czasie panującej epidemii COVID-19? Jak to podczas pandemii nie kipimy szczęściem, ale dzięki temu, że możemy zagrać w lidze nastroje się poprawiają. Można wyjść z domu, pograć w piłkę nożną, spotkać się z innymi ludźmi. Czy plany są adekwatne do możliwości zespołu? Czy planujecie jeszcze jakieś wzmocnienia? Tak, plany jak najbardziej pokrywają się z możliwościami drużyny. Możliwe, że pojawią się wzmocnienia w postaci nowych członków, ale nie jest to jeszcze do końca pewne. Jak oceniasz skład drużyny, jest lepszy niż w poprzednim sezonie? Moim zdaniem jest wyrównany. Czy w zespole nastąpiły jakieś zmiany, jakieś transfery do zespołu a może ktoś odszedł? Tak, są zmiany. Parę osób odeszło, parę przybyło… Czy odejście jakiegoś zawodnika będzie bardzo odczuwalne? A nawet kilku zawodników. Każda osoba w zespole jest kluczowym elementem drużyny. Czy Wasza drużyna potrzebuje jakiegoś wsparcia? Jeśli tak, to na jakiej pozycji albo w jakiej formie? Zdecydowanie brakuje nam wsparcia w postaci kibiców. Czy trenujecie przed meczach GALH czy wasza gra to efekt tak zwanego „pospolitego ruszenia”? Nie trenujemy jako drużyna. Większość zawodników trenuje w swoich klubach. Ale czy mając trening, trenujecie jakieś zagrywki, rozegrania, czy gracie dla przyjemności i na tak zwanej „fantazji”? Przede wszystkim gramy dla przyjemności, ale warto się czegoś nauczyć – po to są treningi. Czy masz jakieś prywatne cele na ten sezon? Szczerze mówiąc nie mam konkretnego celu. Przede wszystkim, tak jak wcześniej mówiłem, dać z siebie 101% oraz postarać się o dobre nastroje w drużynie. Czy jako drużyna wyciągacie wspólnie jakieś wnioski po meczach, które rozgrywacie, czy raczej jest to gra dla relaksu bez napinki? Po każdym meczu rozmawiamy i wyciągamy wnioski. Analizujemy co poszło nie tak lub odwrotnie skupiamy się na dobrych zagraniach. Obawiacie się o urazy, kontuzje? Jak wiadomo gra na hali jest dosyć kontuzjogenna. Tak, jak to bywa na hali, często występują kontuzje. Trzeba uważać i gnać przed siebie.
Czego można życzyć Tobie i Twojej drużynie? Przede wszystkim zdrowia, a resztę sami sobie załatwimy. Czy są jakieś plany na bieżący sezon? Jakie cele przed zespołem?
Nasz cel to usytuować się jak najwyżej w tabeli, ale najważniejsze to dobrze się bawić oraz rozwijać się. Czy udział w Głogowskiej Amatorskiej Lidze Halowej niesie ze sobą jakieś odczuwalne korzyści dla firmy sponsorującej Wasz zespół? Myślę, że na pewno przynosi to pozytywne korzyści dla firmy sponsorującej naszą drużynę. Życzymy wielu sukcesów sportowych i zawodowych. |