ROZMOWA Z PAWŁEM KWIATKOWSKI - GRACZEM BUDREMU |
poniedziałek, 30 listopada 2020 13:42 |
Ruszyliśmy z kolejnym sezonem 2020/21 Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej, ruszamy też z cyklem rozmów z zawodnikami występującymi w Naszej lidze. Jako pierwszy na pytania odpowiedział Paweł Kwiatkowski, występujący w Extralidze, w drużynie BUDREM. W jakim kierunku zmierza Jego ekipa? Zapraszamy do lektury.
Kolejny sezon na głogowskich futsalowych parkietach. Jakie aspiracje zespołu na ten sezon?
Aspiracje konsekwentnie te same, gramy o wszystko interesuje nas tylko 1 miejsce.
Skąd wziął się pomysł na wystartowanie drużyny w Głogowskiej Amatorskiej Lidze Halowej?
Startujemy w każdym sezonie od bardzo dawna i nie mamy zamiaru przestawać.
Kto zajął się doborem zawodników? Nikt, tworzymy zespół przyjaciół, który praktycznie od zawsze gra razem, gramy cały czas tymi samymi ludźmi.
Czyli zebrać zawodników do gry, to był najmniejszy problem, prosta sprawa?
Bardzo prosta, w zasadzie nawet o tym nie rozmawialismy.
Jak wrażenia po pierwszych meczach?
Zdecydowanie lepiej gra się jeżeli są ludzie na trybunach.
Jaka atmosfera panuje w drużynie w czasie panującej epidemii COVID-19? Pandemią się nie przejmujemy. Atmosfera u nas bardzo dobra.
Czy plany są adekwatne do możliwości zespołu? Czy planujecie jeszcze jakieś wzmocnienia? Możliwości są, trzeba dawać z siebie wszystko w trakcie meczów. Wzmocnień nie planujemy ale też nie zamykamy się na nie.
Jak oceniasz skład drużyny, jest lepszy niż w poprzednim sezonie? Jest ten sam, może bardziej doświadczony.
Czy w zespole nastąpiły jakieś zmiany, jakieś transfery do zespołu a może ktoś odszedł? W jedną i w drugą stronę bez zmian.
Czy odejście jakiegoś zawodnika byłoby bardzo odczuwalne? Zapewne tak.
Czy Wasza drużyna potrzebuje jakiegoś wzmocnienia? Jeśli tak, to na jakiej pozycji albo w jakiej formie? Drużyna jest kompletna.
Czy trenujecie przed meczach GALH, czy wasza gra to efekt tak zwanego „pospolitego ruszenia”? Niestety przez covida nie możemy trenować na hali ze względu na zamknięte szkoły. W normalnych okolicznościach nasz sponsor zapewniał nam taką możliwość.
Ale czy mając trening, trenujecie jakieś zagrywki, rozegrania, czy gracie dla przyjemności i na tak zwanej „fantazji”? Nie możemy się tym chwalić w trakcie sezonu:)
Czy masz jakieś prywatne cele na ten sezon? Jeśli drużyna będzie zadowolona, to ja też będę zadowolony.
Czy jako drużyna wyciągacie wspólnie jakieś wnioski po meczach, które rozgrywacie, czy raczej jest to gra dla relaksu bez napinki? Oczywiście po słabych meczach szukamy przyczyn takiej gry.
Obawiacie się o urazy, kontuzje? Jak wiadomo gra na hali jest dosyć kontuzjogenna. Jest to ryzyko, z którym każdy z nas się liczy. Nie ma co martwić się na zapas.
Czego można życzyć Tobie i Twojej drużynie?
Wygranej:)
Czy są jakieś plany na bieżący sezon? Jakie cele przed zespołem? Interesuje na 1 miejsce i taki jest plan
Jak myślisz czy udział w Głogowskiej Amatorskiej Lidze Halowej niesie ze sobą jakieś odczuwalne korzyści dla firmy sponsorującej Wasz zespół? Na to pytanie niestety nie potrafię odpowiedzieć, mam nadzieję, że tak jest i korzyści są odczuwalne.
Życzymy wielu sukcesów sportowych i zawodowych. |