W niedzielny wieczór rozegrane zostały pierwsze mecze Extraligi Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej sezonu 2020/21. Wydawać się mogło, że coś się zmieni i może ktoś zaskoczy ale powiedzmy szczerze: wszystko zaczyna się tak jak trwało w poprzednim sezonie.

Na początku zeszłoroczny vice-mistrz Bizpol z lekkim osłabieniem pewnie pokonuje beniaminka Mert. Bizpol szybko objął prowadzenie za sprawą gola Mateusza Surożyńskiego, następnie żółtą kartką napomniany został bramkarz Bizpolu Wojciech Kiubik, jednak nie wpłynęło to na postawę zespołu w tej części meczu. Mało tego Patryk Przymus podwyższył prowadzenie. Gdy wydawało się, że Bizpol ma wszystko pod kontrolą Mateusz Witkowski z Mert strzelił gola kontaktowego, a dwie minuty później Michał Tycki doprowadził do remisu. Wynikiem 2-2 zakończyła się pierwsza połowa, pierwszego meczu Extraligi. Po przerwie Bizpol ruszył ze zdwojoną siłą, Mateusz Waluk pokonał bramkarza Mert, a Surożyński dołożył trzy trafienia. Gol Krystiana Chaberka tylko zmniejszył rozmiar porażki zespołu Mert. Bizpol odniósł pierwsze zwycięstwo w tym sezonie i pewnie ponownie nosi się z zamiarem odbicia tytułu mistrzowskiego z rąk MZZPD Rudna. Jednak, jeśli poważnie myślą o walce o mistrzostwo, potrzbują kilku wzmocnień.

W meczu ambitnych Ampex Jaczów z doświadczonym na Extraligowych parkietach zespołem ZZPPM HMG szybko na prowadzenie wysunął się zespół z Huty. Dwa gole Mateusza Tkacza zapewniły trochę spokoju hutnikom. Po dziesięciu minutach Alan Furman z Ampexu zdobył kontaktowego gola, ale Patryk Kozłowski z ZZPPM szybko odpowiedział kolejnym trafieniem dla związkowców. Do przerwy Ampex przegrywał 1-3. Po zmianie stron toczyła się zażarta walka, Tkacz dołożył trzy gole, a Jakub Gąsiorek dwa i po stronie ZZPPM było 8. Ampex nie dawał za wygraną, a na listę strzelców wpisali się: dwukrotnie Kwaśnik Damian, Szymon Tłuczek oraz Alan Furman. Ostatecznie Ampex przegrał 5-8 ale stoczył zaciętą walkę w pierwszym meczu na tym poziomie. Ciekawe jak będą wyglądały ich kolejne mecze w Extralidze.

Obecnie panujący mistrz MZZPD Rudna nie pozostawił żadnych złudzeń kolejnemu beniaminkowi Extraligi. Los Amigos jeszcze wiele muszą się nauczyć jeśli chcą się utrzymać na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Do przerwy Kamil Kaczmar, Daniel Walaszek, Andrzej Koryciński oraz Konrad Węglarza, a po zmianie stron po dwa razy Kaczmar i Maciej Rybak. Zaskakująca regularność. W sumie osiem goli po stronie zdobytych, zero straconych - udany początek marszu po kolejny tytuł mistrzowski. Pewna wygrana i pewny lider.

Na koniec niedzielnych meczów mierzyły się ze sobą Budrem oraz ZZ Polska Miedź. W tym spotkaniu również widać było kto będzie chciał zdetronizować mistrza, a kto utrzymać się w lidze. Kamil Łętkowski zdobył hattricka, Dawid Ciechelski dołożył dwa trafienia, a po jednym dołożyli Szymon Gil i Paweł Kwiatkowski. Miedziowi byli w stanie odpowiedzieć jednym trafienie autorstwa Tomasz Kieszkowskiego i przegrali 1-7. Budrem razem z Bizpolem będą głównymi kandydatami do zdetronizowania mistrza Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej. Natomiast ZZ Polska Miedź musi popracować nad strategią jeśli chcą się utrzymać w Extralidze w sezonie 2020/21.