Dwa mecze rozegrano w Extralidze, jako dokończenie kolejki. Najciekawiej było w starciu Gwoździ z Akielaszkiem, a okrasą spotkania lob w wykonaniu Damiana Całujka.

KoBe Gwoździe od samego początku musiały mocno walczyć z Akielaszkiem/MirBud. Prowadzenie Gwoździom dał Paweł Woźniak, wyrównał Pawel Lubaski. Jednak do przerwy było 2-1 dla Gwoździ, bo pięknie przy słupku uderzył Henryk Cackowski. W 27 min. był remis, a gola zdobył niedawny zawodnik KoBe Damian Całujek.

Akielaszek przetrwał grę w osłabieniu, a dwie sekundy po odbyciu kary na boisku pojawił się Całujek i strzeli zwycięskiego gola na 2-3.

- Trochę nas zabrakło, choć przyznam, że byliśmy blisko wywiezienia dobrego rezultatu, mimo skromnego składu - mówi Paweł Woźniak.

Radości nie kryli rywale. - Nie walczymy o tytuły, my się mamy tutaj bawić - podsumował Mariiusz Pinkowski. - Ta gra sprawia nam przyjemność.

Antransowi umiejętności starczyło tylko na pierwszą połowę w starciu z Gospodą Balcerzak-Miszczyszyn. Do przerwy Antrans przegrywał 2-3.

W drugiej połowie strzelała praktycznie Gospoda, doprowadzając do stanu 2-8 po golu Konrada Kosmali. Wynik meczu na 3-8 ustalił Łukasz Świerczyński.

Tym samym Gospoda dogoniła prowadzący w lidze Sitech/FC Bajka i mają po tyle samo punktów. Punkt mniej ma trzeci Euromaster.

Niezmiennie stawkę zamyka Sobota z zerowym dorobkiem, ale strefa barażowa i tak jest w ich zasięgu.