W niedzielne popołudnie odbyła się 10. Kolejka II ligi Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej. W tej serii gier pauzował zespół zajmujący drugie miejsce Ampex Jaczów.

Lider mógł uciec peletonowi i zapewnić sobie bezpieczną odległość punktową nad goniącymi ich rywalami. Jednak w niedzielę zmierzyli się z przedstawicielem grupy pościgowej, zespołem Korona. Na początku meczu wszystko zgodnie z planem, przynajmniej lidera, po strzale Daniela Marciniaka Kml Invest prowadzili 1-0. Jeszcze w pierwszej połowie do remisu doprowadził Michał Chichłowski. Po zmianie stron, ciosy na początku i na końcu tej odsłony zadali gracze Korony. Najpierw Andrzej Pierzak wyprowadził ich na prowadzenie, a wynik meczu ustalił Paweł Telega w samej końcówce. Lider pokonany 3-1 i przewaga topnieje do dwóch oczek. Ampex i Korona są już tuż za Kml Invest. Będzie ciekawie w następnych kolejkach.

Spotkanie LO1 Team z Eleks nie zapowiadał się na jednostronne, bo wiadomo, że licealiści lubią grać w kratkę. Tym razem w pierwszej połowie ustawili sobie spotkanie, po golach Dominika Nakoniecznego i Krystiana Kartwatki prowadzili 3-0. Po zmianie stron festiwal trwał. Nakonieczny ustrzelił „manitę”, a jedno trafienie dołożył Karwatka. Eleks zdołał odpowiedzieć golami Grzegorza Podgórskiego i Mateusza Rojek, co pozwoliło im jedynie zmniejszyć rozmiar porażki. LO1 wskoczyło na czwarte miejsce i jest tuż, tuż za barażami.

W meczu dolnych rejonów tabeli Prezesjusze grali z zespołem Błękitni Wierzbnica. Błekitnie od razu rzucili się do ataków, które okazały się skuteczne. Wojciech Jakóbczyk i Paweł Oszmaniec szybko zdobyli dwie bramki i drużyna z Wierzbnicy prowadziła 2-0. W kolejnej minucie bramkę dołożył Patryk Gierula i było 3-0. Straty zmniejszył Radosław Wysocki. Jednak Krzysztof Guzior ponownie dał trzybramkowe prowadzenie, ale tylko na chwilę bo Alan Gurban strzelił gola samobójczego. Do przerwy 4-2 dla Błękitnych, a po zmianie stron. Guzior i Mariusz Kossakowski podwyższyli prowadzenie Błękitnych, a rozmiar porażki zmniejszył Konrad Anczarski. Komplet porażek Prezesjuszy nie przeszkadza im, by dobrze się bawić w rozgrywkach Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej.

Na koniec Nadodrze mierzyło się z E-InstalPro. Mecz drużyn znajdujących się w podobnym miejscu w ligowej tabeli, jednak można powiedzieć, że Kamil Walner sam rozstrzygnął to spotkanie na korzyść Nadodrza. Walne strzelił sześć goli, a jego zespół wygrał 6-2, honorowe trafienia dla E-InstalPro strzelili Adam Kubiki Adrian Wągiel. Jeszcze wszystko może się zmienić w drugiej lidze głogowskiej halówki.