ZDECYDOWANY LIDER |
środa, 25 grudnia 2019 20:44 |
Po 7.kolejce II ligi Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej mamy zdecydowanego lidera i peleton drużyn starających załapać się do baraży o awans. Będzie bardzo ciasno dlatego każdy punkt zdobyty przez ekipy jest na wagę awansu. W tej serii gier pauzował zespół Eleks, więc nie poprawił swojej pozycji, ale pozostałe drużyny nie zrobiły za wiele, by pogorszyć ich sytuację.
Na początku mecz na szczycie drugi Ampex Jaczów podejmowany był przez czwartą drużynę w stawce LO1 Team. Mecz zaczęli lepiej licealiści, którzy najpierw za sprawą Dominika Nakoniecznego objęli prowadzenie, a pod koniec pierwszej części spotkania podwyższyli wynik po strzale Dominika Nietopiela. Do przerwy 2-0 dla LO i zapowiadała się intensywna drugą połowa, którą zdominował Wojciech Mysłowski strzelając dwie bramki i doprowadzając do remisu. Ostatecznie obie ekipy podzieliły się punktami i zachowaliśmy status quo w lidze W kolejnym spotkaniu piąta Korona mierzyła się z zespołem Błękitni Wierzbnica. Błękitni zajmowali przedostatnie miejsce i ciężko było oczekiwać, że stawią wymagania drużynie walczącej o baraże. Już w pierwszej połowie Korona ustawiła sobie mecz. Strzelanie rozpoczął Maciej Szczepański, po kilku minutach do wyrównania doprowadził Mateusz Szymczyk. Taki stan rzeczy tylko sprowokował Korona do wytężonych ataków. Michał Chichłowski oraz Paweł Telega jeszcze w pierwszej połowie pokonali bramkarza Błękitnych i odskoczyli rywalom na dwa trafienia. Druga część spotkania to wyłącznie strzelanie do celu w wykonaniu graczy Korony. Krzysztof Prokop, Maciej Szczepański i Andrzej Pierzak dołożyli po jednym golu i ustalili wynik spotkania na 6-1, co pozwoliło im zgarnąć 3 punkty i ciągle liczyć się w grze o baraże. W końcówce spotkania czerwoną kartkę obejrzał jeszcze Łukasz Ciechanowicz ale nie wpłynęło to zbytnio na przebieg spotkania. Mecz Nadodrza z Prezesjusze był szansą na pierwsze punkty w sezonie dla prezesów. Pierwsza połowa była najbardziej kolorowa z dotychczas rozegranych we wszystkich ligach Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej. Nim padła pierwsza bramka, żółte kartki obejrzeli Bartłomiej Janik oraz Adrian Kaczmarek i Igor Prętki, dopiero wtedy wynik zmienił się na 1-0 dla Nadodrza po strzale Marcin Lewandowskiego. Jeszcze w pierwszej połowie wynik podwyższył Kamil Szałagan. Po zmianie stron Konrad Anczarski zmniejszył prowadzenie Nadodrza ale minutę później żółta kartkę obejrzał Łukasz Taraszkiewicz, co skrzętnie wykorzystał Lewansowski strzelając na 3-1. Prezesi jeszcze mieli siły, by walczyć i próbować zmienić wynik. Adrian Kaczmarek trafił na 2-3 i już tylko jedna bramka dzielił Prezesjuszy od Nadodrza. Wtedy drugi bieg włączyło Nadodrze, które wypunktowało rywali. Kolejno Sebastian Tryka. Marcin Lewandowski i Siergiej Podliniev trafili do bramki Prezesjuszy i ustalili wynik meczu na 6-2. Dzięki temu zwycięstwu Nadodrze ciągle trzyma się blisko czołówki i ma nadzieje zagrać o coś więcej niż tylko kolejne punkty w sezonie. Ostatni mecz sobotniej kolejki to starcie lidera Kml Invest z trzecią ekipą E-InstalPro, to dopiero mecz na szczycie. Miało być wyrównanie i walecznie? Ciężko tak stwierdzić po tym co widzieliśmy na parkiecie. Już w pierwszej połowie Kmp wyszło na prowadzenie po strzale Pawła Bilskiego. Jeszcze przed zmianą stron Mateusz Marut podwyższył prowadzenie lidera i było 2-0 po pierwszej połowie. Druga część meczu długo utrzymywała się bez goli, do momentu w którym Adam Kubik strzelił kontaktowego gola i zrobiło się ciekawie. To była 28 minuta. Od tego czasu Kdl dominowało w meczu, kolejne gole zdobyli Bilski i Marut, a gdy żółtą kartkę obejrzał Kacper Kruczek, to Marcin Jodczyk poprawił wynik spotkania na 5-1. Ostatecznie lider powiększył swoją przewagę na drugim, trzecim i czwartym zespołem. Gra o awans robi się mniej zacięta. |