PEWNIE JAK PODATKI |
niedziela, 10 listopada 2019 21:02 |
Za nami druga kolejka Extraligi Głogowskiej Amatroskiej Ligi Halowej. W tej serii spotkań pauzował zespół Sobota SWS Invest. Do gry wszedł zespół Bizpol, więc teraz każdy zespół ma co najmniej jeden mecz rozegrany i miał szansę zdobyć punkty. Komu ta sztuka się udała?
Na początek zaprezentowały się zespołu ZZPPM HMG oraz GPK-SUEZ Głogów, które w pierwszej kolejce przegrały swoje starcia, teraz pewno było, ze ktoś na pewno zdobędzie punkty. Już w drugiej minucie Adrian Woźniak dał prowadzenie GPK. Gdy żółtą kartkę obejrzał Huber Dęga do remisu doprowadził Dominik Kierkiewicz, a jeszcze przed przerwą na prowadzenie wyszli związkowcy z Huty za sprawą Norberta Kozyrskiego. Po zmianie stron żółtą kartką napomniany został bramkarz ZZPPM Rafał Śpiewak ale grając w osłabieniu związkowcy jakoś sobie poradzili, jednak przy samobójczym uderzeniu Patryka Filipiaka już nie dali rady. W ostatnich minutach meczu mieliśmy grę „oko za oko, ząb za ząb”. Na bramkę Mateusza Tkacza dla ZZPPM odpowiedział Krystian Woźniak. Po chwili to Woźniach wyprowadził cios, ale w samej końcówce do remisu doprowadził Jakub Ałdaś. Wynikiem 4-4 zakończyło się spotkanie, w którym jedna z drużyn na pewno zdobyłaby pierwsze punkty w sezonie. Dzięki takiemu rezultatowi obie ekipy mają po punkcie. Trochę wzmocnień w składzie ZZ Polska Miedź i KS Kłobuczyn nie miał łatwego życia w kolejnym meczu w Extralidze. Pierwsza połowa to trafienia Piotra Pisarskiego oraz Mateusza Glińskiego i Polska Miedź prowadziła 2-0. Po zmianie stron wynik podwyższył Tomasz Kieszkowski, natomiast żółty kartonik obejrzał Maciej Kierepka, co trochę zmęczyło miedziowych. W ostatnich minutach honorowe trafienie dla Kłobuczyna zdobył Jarosław Szymkowiak, jednak na więcej nie było stać KS-u. Pierwsze punkty w sezonie wędrują do ZZ Polska Miedź. Pierwszy mecz Bizpolu w sezonie i od razu ich rywalem Budrem. W zeszłym sezonie do ostatniego meczu obie ekipy toczyły zażarty bój o drugą pozycję w lidze. Na finiszu lepsi okazali się gracze Budremu. Teraz po kilku wzmocnieniach po stronie Bizpolu ich gra wyglądała jeszcze lepiej. Pierwszą bramkę w tym spotkaniu zdobył drugoligowiec Michał Bednarski i Bizpol był na prowadzeniu, które kilka minut później podwyższył Mateusz Waluk. Jeszcze w pierwszej połowie Budrem złapał kontakt z rywalem po trafieniu Kamila Łętkowskiego. Po zmianie stron można powiedzieć, że mieliśmy deja vu z pierwszej. Bramka Marcina Szewczyka dla Bizpolu, tym razem Budrem odpowiada szybciej, za sprawą Michała Zarębskiego. Ostatnie słowo w meczu należy do Mateusza Surożyńskiego, który pokonał bramkarza Budremu i dał zwycięstwo Bizpolowi 4-2. Dwie połowy wygrane 2-1. Równa forma w dwóch połowach i udane przywitanie się z ligą. Pierwszy mecze, pierwsze punkty w sezonie. Na koniec lider i mistrz z poprzedniego sezonu ZZPD Rudna grał z Inevo/Fuego Team. W Głogowskiej Amatorskiej Lidze Halowej możemy być tego pewni, jeśli gracze z Rudnej mają kim grać, to są pewni jak podatki. Może bez fajerwerków, może bez dwucyfrowego wyniku ale Andrzej Koryciński, Konrad Węglarz i Kamil Kaczmar strzelając po golu zapewnili swojej drużynie wygraną 3-0 i fotel lidera. ZZPD jako jedyny zespół po dwóch meczach ma komplet punktów. Tak, tak Sobota SWS Invest oraz Bizpol rozegrały do tej pory po jednym meczu. Poczekamy, zobaczymy, jednak podatków i wygranych ZZPD możemy być pewni. |