W 17. Kolejce I ligi Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej doszło do kilku zmian w tabeli, ale najważniejsze kwestie zostały już rozstrzygnięte.

Na początku piątkowych zmagań Koźlice Team o dziwo rozgromili Inter-Vera. To był zespół Koźlic, który kojarzymy z poprzedniego sezonu. Już do przerwy Józef Ochej i Mariusz Marek strzelili po dwa gole. Marek Ochej najpierw obejrzał żółty kartonik, a później pokonał bramkarza Interu. Po jednym golu przed zmianą stron dołożyli Piotr Wypych, Mariusz Milewski i Krzysztof Jałowiecki. W drugiej połowie trwała kanonada Koźlic. Na początku drugiej połowy czerwoną kartką ukarany został Mateusz Stanek, chwilę potem Kacper Starmach podwyższył prowadzenie Koźlic, a kolejne bramki zdobyli Piotr Wypych trzy, Marek Mariusz dwa, a Mariusz Milewski i Krzysztof Jałowiecki po jednej. Gola samobójczego strzelił Przemysław Miziński i gdy wynik meczu był już przesądzony Inter-Vera postarał się, by nie ponieść blamażu. Piotr Ruczewski i Damian Wasiuk w sumie strzelili trzy gole i spadli z trzeciej na czwartą pozycję. Koźlice natomiast wygrzebały się z miejsca spadkowego na barażowe.

Lider KS Kłobuczyn o dziwo przegrał z GPK-SUEZ Głogów. Do przerwy po bramkach Patryka Peszko i Krystiana Woźniaka mieliśmy remis po jeden. Po przerwie, na początku i na pod koniec bramkarza KS-u pokonał Adrian Woźniak i niespodziewanie GPK wygrało z liderem i extraligowcem, dzięki czemu zwiększyło swoje szanse na grę w barażach o awans. Wszystko przed nimi.

Rapido mające szansę na grę w barażach przegrało ze spadkowiczem PWiK Głogów. Do przerwy na bramkę Marcina Jodczyka odpowiedział Paweł Kondratyk i było po jeden. W drugiej połowie tylko wodociągowcy strzelali gole, najpierw Damian Walenczak, później Darek Ancygier i Kondratyk podwyższyli prowadzenie PWiK, które odniosło ważne zwycięstwo, a Rapido wypadło poza czwórkę.

Kazet rozniósł ekipę Jagermeister 13-5 choć to Jagermeister pierwszy zdobył gole po uderzeniach Konrada Pieniążka i dwóch Marka Siemka było 3-0. Jeszcze w pierwszej połowie mieliśmy zwrot akcji, kontaktowe trafienie zaliczył Grzegorz Olszanowski a Piotr Tadejewski dwoma golami doprowadził do remisu. Przed przerwą Siemek zdobył kolejne dwa gole i zapewnił dwubramkowe prowadzenie Jagermeisterowi. Po zmianie stron tylko zawodnicy Kazetu trafiali do sieci. Tadejewski, Paweł Olszanowski i Jacek Przybylski po trzy razy, a jednego gola dołożył Grzegorz Olszanowski. Wynik, który zapewnił Kazetowi awans i grę w przyszłym sezonie w Extralidze.

W ostatnim meczu tej serii, rozegranym w niedzielę Mert mierzył się z  ekipą 4 Batalion Inżynieryjny. Na gola Dawida Serwety z Mertu odpowiedział Szymon Deperas oraz Jarosław Trybus. Jeszcze w pierwszej połowie mieliśmy wymianę ciosów. Patryk Duda strzelił na 2-2, a Kamil Taler dał prowadzenie wojskowym w samej końcówce pierwszej połowy. Druga część spotkania, to gole zawodników Mert, Miłosz Jóźwiak strzelił na 3-3, Jakub Gierczak dał prowadzenie 4-3, a wynik spotkania na 5-3 ustalił Jóźwiak. Zwycięstwo pozwoliło Mertowi wskoczyć z piątej na trzecią pozycję i mieć szansę na udział w barażach.