WALKA DO KOŃCA |
wtorek, 12 marca 2019 18:50 |
Po rozegraniu 17.kolejki Extraligi coraz mniej niewiadomych, ale pewne jest wicemistrzostwo, które pewnie już zaczęli świętować gracze Budremu. Wielkie brawa dla nich za świetny sezon.
Niedzielne mecze rozpoczęły się od walkoweru dla ZZPD Rudna, która miała zagrać z ZZPPM HMG. Łatwe trzy punkty ale pewnie gracze z Rudnej liczyli na strzelenie kilku goli. Starcie Locus kontra Fuego Team zaczęło się niespodziewanie od prowadzenie Locusu, który już szykował się do spadku. Gola w trzeciej minucie strzelił Radosław Kosmala, do wyrównwania doprowadził minutę później Rafał Dynak. Locus ponownie był na prowadzeniu po kolejnej minucie i golu Karola Bednarowskiego. Końcówka pierwszej połowy należała do barowiczów, dwa trafienia Amadeusza Zaka i jedno Ciechelskiego dały im prowadzenie 4-2. Po zmianie stron sytuacja podobna, do tej z pierwszej połowy, dwa gole strzelił Żak, a jedno dołożył Kacper Ciechelski. Locus próbował gonić rywali, straty zmniejszył Mieczysław Gniewosz dwa razy pokonując bramkarza Fuego. Wynik na 8-4 ustalił Marcin Nowak. Fuego pewno piątego miejsca. ZZ Polska Miedź walczyło z Bizpolem o utrzymanie. W pierwszej połowie Bizpol dwa razy uderzył w obronę Miedziowców, Mateusz Waluk w ósmej minucie, a w ostatniej minucie pierwszej połowy Marcin Szewczyk podwyższył prowadzenie Bizpolu do 2-0. Po zmianie stron coś drgnęło w ZZ, kontaktowego gola zdobył Grzegorz Maćkowiak. Wydawało się, że związkowcy nawiążą walkę z Bizpolem, który włączył drugi bieg. Kolejne gole strzelali Michał Bednarski dwa, a po jednym Marcin Szewczyk, Maciej Bartuś i Jakub Przymus. Ostatecznie wygrana Bizpolu 7-1 zapewniła im trzecie miejsce do ostatniej kolejki tego sezonu. W kolejnym meczu MProjekt podejmował Budrem. Na bramkę Dawida Ciechelskiego po 30 sekundach odpowiedział Piotr Zalewski z MProjekt i mieliśmy remis w niespełna pięć minut od rozpoczęcia spotkania. Między ósmą a dziesiątą minutą Budrem zrobił rywalom K.O. Michał Zarębski, Szymon Gil i Kamil Szczyrek w dwie minuty, trzy razy pokonali bramkarza MProjekt i do przerwy było 4-1. Po zmianie stron jeszcze Karol Korczak i Krystian Koszuta próbowali podjąć rękawicę rzuconą przez Budrem i walczyć o honor, jednak na ich trzy gole, Budrem odpowiedział również trzema, strzelonymi przez Szymona Michałowicza i Kamila Szczyrka. Wygrana Budremu 7-4 zapewniła im wicemistrzostwo w sezonie 2018/19. Gratulujemy udanego sezonu. Na koniec Sobota SWS Invest podejmowała Budowlanych-Paździoch. Już w pierwszej połowie praktycznie rozstrzygnęły się losy tego pojedynku. Mateusz Domek i Patryk Kozłowski wyprowadzili Sobotę na dwubramkowe prowadzenie. Eryk Ciołek z Budowlanych strzelił kontaktowego gole, jednak Wojciech Mysłowski i Rafał Siuda podwyższyli prowadzenie Soboty do 4-1. Po zmianie stron, słynąca z żelaznej defensywy Sobota nie pozwoliła Budowlanym na zbyt wiele, a sami dołożyli jeszcze dwa gole autorstwa Domka i Kozłowskiego. Wygrana Soboty 6-1 daje im realne szanse na zajęci trzeciego miejsca. Wszystko rozstrzygnie się w ostatniej kolejce sezonu. |