SPONSORZY

 

PUNKT DAJĄCY MISTRZOSTWO
wtorek, 26 lutego 2019 23:04

W niedzielne popołudnie mieliśmy przyjemność śledzić poczynania Extraligi Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej. Mistrzostwo zostało przypieczętowane, jednak nie było o to łatwo. Zacięty bój o drugie miejsce, jak również o trzecie pewnie będzie się toczył do samego końca sezonu. Na dole bez zmian.

Jako pierwsi na parkiecie pojawiły się dwie ostatnie drużyny w lidze Locus podejmował zespół Budowlani-Paździoch. Już do przerwy Locus pokazał na placu gry, że jest lepiej dysponowany i to on zasługuje na wygraną. Dwa gole Radosława Kosmali i jedno trafienie Remigiusza Kowalskiego dały bezpieczne prowadzenie 3-0. Po zmianie stron nic się nie zmieniło, Locus dalej atakował i zdobywał kolejne bramki. Podwyższył Kowalski, a wtedy kontaktowe trafienie zaliczył Ariel Kozubek. Dwie bramki dołożył Kowalski, a kolejne dwie Sebastian Bednaroswki. Rozmiary porażki zmniejszyli Grzegorz Waniukiewicz oraz Jarosław Łuszczyński. Wygrana Locusa 8-3 i kolejne punkty na koncie, a Budowlani wciąż bez punktu w lidze.

W drugim, tego dnia, spotkaniu MProjekt mierzył się z Bizpolem. Mimo, że Bizpol gra o drugie miejsce, a MProjekt walczy o utrzymanie, jednak na parkiecie nie było widać tej różnicy. Jako pierwsi gola zdobyli gracze MProjekt, a konkretnie Krystian Koszuta, szybko do wyrównania doprowadził Jakub Przymus, a chwilę później jego brat Patryk wyprowadził Bizpol na prowadzenie. Jednak do kolejny gol Koszuta i mieliśmy ponownie remis, a to wszystko w przeciągu siedmiu minut. Po trzech minutach Karol Korcak wyprowadził MProjekt na prowadzenie 3-2 i to było ich ostatnie prowadzenie w tym meczu. W przeciągu dwóch minuta, gracze Bizpolu zdobyli dwa gole, które strzelili Mateusz Waluk oraz Jakub Przymus. Po zmianie stron wymiana ciosów nie była już tak częsta jak w pierwszej połowie. Dwa gole strzelił Patryk Przymus i dwoma odpowiedział Karol Korczak. Wygrana Bizpolu 6-5 nie była zbyt przekonująca i na pewno pozostawia wiele do myślenia przed kolejnymi meczami, które zadecydują ostatecznie  o miejscu, które zajmą na koniec sezonu.

Starcie na szczycie czwarta Sobota SWS Invest grała z niezwyciężonym liderem ZZPD Rudna. Zespołowi z Rudnej wystarczył jeden punkt do zapewnienia sobie kolejnego tytułu mistrzowskiego Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej. Sobota potrzebowała punktów, by pozostać w grze o miejsce na „pudle”. ZZPD w tym sezonie jeszcze nie straciła punktów, wygrywając wszystkie dotychczasowe mecze. Jako pierwszy w protokole meczowym zapisała się Sebastian Szala strzelając pierwszego gola. Sobota szybko odpowiedziała, a do wyrównania doprowadził Wojciech Mysłowski. Jeszcze w pierwszej połowie, pod jej koniec Maciej Sikora pokonała bramkarza ZZPD Rudna i Sobota niespodziewanie prowadziła. W drugiej połowie walka była zacięta i wręcz ostra, żółtą kartką napomniany został Andrzej Koryciński. Sobota nie potrafiły wykorzystać gry w przewadze, a to zemściło się pod koniec spotkania kiedy gola dla ZZPD zdobył ich bramkarz Grzegorz Duda. Jedni i drudzy nie dali się pokonać przeciwnikowi, co skutkowało pierwszą stratą punktów przez lidera i nowego – starego mistrza. Tyle potrzebowała zespół z Rudnej by obronić tytuł mistrzowski. Sobota jest pierwszym i jedynym zespołem, który nie przegrał z ZZPD Rudna. Niezależnie od tego, które miejsce zajmą, to oni jako jedynie mogą powiedzieć, że hasło „bij mistrza” im jako pierwszym udało się zrealizować. Oni jako pierwsi pokonali mistrza z zeszłego sezonu i z obecnego, takie dwa w jednym. Gratulacja dla ZZPD Rudna. Sobota pozostaje w grze o trzecie miejsce.

Mecz Fuego Team kontra Budrem zapowiadał się interesująco przez wzgląd na formę obu drużyn. W pierwszej połowie wydarzyło się wszystko co miało wpływ na wynik. Już w czwartej minucie Szymon Michałowicz strzelił gola dla Budremu, a w dziewiątej podwyższył Michał Zarębski. Honorowe trafienie dla Fuego zaliczył Maciej Krzemień. Mimo wielu dogodnych okazji z obu stron, wynik nie uległ zmianie i Budrem zbliżył się do drugiego miejsca na koniec sezonu, a Fuego oddaliło się od czwartego miejsca, które mimo wszystko nadal jest w ich zasięgu.

Na koniec derby związkowe ZZPPM HMG kontra ZZ Polska Miedź. Jednostronny pojedynek zespoły z Huty. W pierwszej połowie jedynego gola strzelił Konrad Kosmala, po przerwie trafienia Michała Górskiego oraz Jakuba Gąsiorka i ZZPPM pewnie wygrało 3-0. ZZ Polska Miedź od dłuższego czasu w dołku, który powoduje spadek na siódme miejsce i w tym momencie konieczność gry w barażach o utrzymanie. Trzy mecze do końca i na pewno jeszcze wiele się wydarzy.

 

Najbliższe mecze

Ta strona używa cookie.

Dla Państwa wygody Serwis www.glh.glogow.org używa plików cookies m.in. po to, by dostosować serwis do potrzeb użytkowników, i w celach statystycznych. Cookies to niewielkie pliki tekstowe wysyłane przez serwis internetowy, który odwiedza internauta, do urządzenia internauty. Ustawienia polityki cookies można zmienić w opcjach przeglądarki.
W przeglądarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Brak zmiany tych ustawień oznacza akceptację dla stosowanych tu cookies.

Extraliga

Bramka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Mateusz Surożyński BIZ 26
2 Miłosz Jóźwiak MER 24
3 Piotr Pietruszko GUM 20
Bramka z karnego
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Radosław Szafer TEA 1
- Kacper Oberc TEA 1
Bramka samobójcza
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Przemysław Lipiński ZPD 1
- Grzegorz Karbownik GUM 1
Żółta kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Aleksy Włodarczyk MER 2
- Marcin Zdziechowicz MZZ 2
- Kacper Oberc TEA 2
Czerwona kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Aleksy Włodarczyk MER 1
- Szymon Gil MZZ 1
- Marcin Zdziechowicz MZZ 1

I liga

Bramka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Mateusz Momot ORZ 16
2 Kacper Kruczek ORZ 10
- Kamil Walner NAD 10
Bramka z karnego
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Walner NAD 3
Bramka samobójcza
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Marek Długosz LSA 1
- Hubert Bagrowski ORZ 1
Żółta kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Franczyk PAD 2
- Bartosz Torba ORZ 2
- Kamil Piotrowski NAD 2
Czerwona kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Piotrowski NAD 1
Naszą witrynę przegląda teraz 2995 gości