ŚCISK |
wtorek, 29 stycznia 2019 20:41 |
Po 12.kolejce I ligi Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej doszło do jednej ważnej zmiany w tabeli, ale jeśli chodzi o pozostałe osiem ekip to zajmują te same miejsca, co wcześniej z tą różnicą, że ścisk jest coraz większy.
Spotkania rozpoczęły się o godzinie 17:30, jako pierwsi na parkiet wybiegli GPK-SUEZ Głogów oraz Rapido. Walka o bezpieczne miejsce na koniec sezonu między tymi dwoma zespołami trwa w najlepsze. W pierwszej połowie Krystian Woźniak dał prowadzenie GPK. W drugiej połowie do remisu doprowadził Filip Chyży, jednak na sekundy przed końcem spotkania ponownie Woźnak strzelił gola i zapewnił ważniej zwycięstwo GPK-SUEZ, co pomogło im zbliżyć się do Rapido znajdującego się na pierwszej bezpiecznej lokacie. Robi się ciekawie. Derby Gminy Gaworzyce. KS Kłobuczyn kontra Koźlice Team. Zdecydowanie lepiej w tym sezonie radzi sobie zespół z Kłobuczyna, który przewodzi pierwszoligowej stawce. Koźlice natomiast bronią się przed spadkiem i w tym spotkaniu mieli trudne zadanie. Już w piątej minucie Krzysztof Szymkowiak dał prowadzenie Kłobuczynowi, jednak już minutę później do remisu doprowadził Piotr Wypych. Jeszcze w pierwszej połowie drugą bramkę strzelił Szymkowiak i dzięki niemu Kłobuczyn prowadził 2-1. Po przerwie ciąg dalszy strzelania. Krzysztof Pieniążek powiększył prowadzenie. Przewagę zmniejszył Piotr Wypych ale to było ostatnie drgnienie Koźlic. Od 33 minuty w trzy minuty Kłobuczyn zdobył trzy gole, kolejno Marcin Pieniążek, Jarosław Szymkowiak i Krzysztof Szymkowiak. 6-2 pewnie i spokojnie Kłobuczyn powiększa przewagę na drugim zespołem w lidze i zmierza po awans. Spotkanie na szczycie Mert kontra Kazet. Miało być bardzo wyrównane spotkanie, jednak takie nie było. Kazet wziął się ostro do roboty już od początku meczu. Dokładnie to Paweł Olszanowski wziął się za strzelanie goli. Zdobył klasycznego hattricka w pierwszej połowie i Kazet prowadził 3-0. Druga połowa rozpoczęła się od pogoni Patryka Duda z Mertu, który strzelił dwa gole i zmniejszył straty. Gol samobójczy Konrada Przybylskiego podłamał Mert i pobudził Kazet, który zdobył kolejne gole. Seweryn Gnap, Marek Husar i ten, który zaczął ten skończył Paweł Olszanowski. Rozmiar porażki zmniejszył Ireneusz Przybylski, który ustalił wynik spotkania na 3-7. Pewna wygrana Kazetu i powrót na drugie miejsce w tabeli. Starcie dolnych rejonów tabeli PWiK Głogów mierzyło się z Jagermeister. Pierwsza połowa dla Jagermeistrów, trzy bramki Huberta Dobrakowskiego oraz jedno trafienie Bartosz Sadowski dały prowadzenie 4-0 do przerwy. Po zmianie stron wynik lepszy dla PWiK, jednak w całości nie starczyło to nawet do remisu. Początek drugiej połowy to kolejne bramki dla Jagermeister Kamil Mochol oraz Dobrakowski. Wodociągowcy zaczęli odrabiać straty gdy przegrywali 0-6. Adrian Starczewski, Paweł Kondratyk, Damian Walenczak, Ponownie Kondratyk oraz Starczewski tylko zmniejszyli prowadzenie rywali ale nie udało się nawet doprowadzić do wyrównania, a w końcówce Dobrakowski dołożył dwa goli i zapewnił Jagermeisterowi wygraną 8-5 i zbliżenie się do bezpiecznej strefy. 4 Batalion Inżynieryjny miały szansę dogonić w tabeli zespół Inter-Vera. W czwartej minucie żółtą kartę obejrzał Paweł Szybiak, a kilkanaście sekund później Łukasz Nockowski dał prowadzenie Interowi. Jeszcze w pierwszej połowie mieliśmy remis za sprawa Jarosława Trybusa. Druga część spotkania to popis graczy Interu, Łukasz Nockowski, Damian Wasiuk, Artur Jankowski i ponownie Nockowski pokonali bramkarza wojskowych i zapewnili wysokie prowadzenie. Rozmiar porażki zmniejszył gol Pawła Szybiaka. Inter umocnił się na czwartej lokacie dzięki zwycięstwu nad bezpośrednim rywalem. |