Około 18.15 swoje mecze w niedzielę rozpoczyna pierwsza liga. Czołówka ma zdaje się dość łatwe zadanie, bo rywalizuje w ekipami z dołu tabeli. Jednak liderom zawsze gra się ciężko, bo słabsi mobilizują się na nich.

Na początek wicelider zmierzy się ze spadkowiczem ZZPD. Lubinianie są w gazie, za to związkowcy grają w kratkę. Dagtech nie powinien mieć problemów z pokonaniem Etoto Sport, które zajmuje przedostatnią lokatę.

Zamykający stawkę WM ma szansę odbić się od dna. Rywalizuje z Meblami Irma, które też nie błyszczą. Dla jednych i drugich ewentualna porażka bardzo skomplikuje sytuację.

Castorama uciułała już 10 oczek, Freedom Pub tylko cztery, ale nie znaczy to wcale, że silniejszemu będzie łatwo. Przeciwnie. To będzie walka na śmierć i życie.

Na koniec Angelsi zmierzą się z Jokerem. Tym drugim marzy się awans i tylko raz przegrali. Jednak Anioły to nieobliczalny rywal i wszystko może się zdarzyć.