SPONSORZY

 

NA SZCZYCIE BEZ ZMIAN
środa, 05 grudnia 2018 00:00

Po czwartej kolejce Extraligi można śmiało przyznać, że na szczycie bez zmian, ale również na dole tabeli tych zmian nie widać i można coraz wyraźniej zobaczyć kto będzie walczył o utrzymanie w tym sezonie, choć to dopiero początek rozgrywek.

Jako pierwsze w niedzielny wieczór na parkiecie zameldowali się zawodnicy drużyn Bizpol oraz Fuego. Po wcześniejszych wynikach można było śmiało zauważyć, że faworytem w tym meczu będą wiceliderzy, którzy jeszcze nie stracili punktów w tym sezonie. Fuego dzielnie walczy w każdym meczu, sprawia wiele problemów swoim rywalom, jednak jak dotąd tylko raz urwali punkty przeciwnikom. W przeciągu czterech minut pierwszej połowy gracze Bizpolu ustawili sobie całe spotkanie. Między 9 a 13 minutą, Jakub Przymus, Marcin Szewczyk i Michał Bednarski pokonali bramkarza Fuego i Bizpol prowadził 3-0. W pierwszej połowie Maciej Krzemień zdołał strzelić kontaktową bramkę, ale ta okazała się honorową, gdyż w drugiej połowie Bizpol już nie stracił gola, a sam zdobył jeszcze jednego, gdy w 28 minucie Szewczyk ustalił wynik spotkania na 4-1. Bizpol pozostaje niepokonany i nadal wicelideruje. Fuego Team natomiast pozostaje ….na 8 pozycji – barażowej.

W meczu lidera ZZPD Rudna z drużyną środka tabeli Locus wydawało się, że związkowcy nie będą mieli problemów w tym spotkaniu. Po siedmiu minutach na prowadzenie ekipę z Rudnej wyprowadził Mariusz Smoliński. Wydawało się, że kolejne bramki to tylko kwestia czasu, jednak tak się nie stało i pierwsza połowa zakończyła się skromnym 1-0. W drugiej połowie Konrad Węglarz z ZZPD podwyższył prowadzenie. Pomimo braku wielu goli, drużyna z Rudnej wydawała się kontrolować spotkanie i nie pozwalała Locusowi na zbyt wiele, ale w 27 minucie Michał Kucner zdołał zmniejszyć straty do lidera. Wynik spotkania i wygraną swojemu zespołowi zapewnił Łukasz Stachów w 35 minucie gdy pokonał bramkrza Locusa. Lider pozostał liderem, które od dłuższego czasu nie może znaleźć nikogo kto dałby radę ich pokonać.

Mecz ze szczytu Sobota SWS Invest kontra ZZPPM HMG nie obfitował w wiele bramek, żółtych kartek albo innych sytuacji, które warto odnotować w raporcie meczowym. W pierwszej połowie na szybko strzeloną bramkę przez Marcina Kyceja dla ZZPPM odpowiedział Łukasz Strzelecki i mieliśmy remis 1-1, który utrzymywał się do trzydziestej minuty. Po pół godzinie gry, jak się okazało, odbyła się decydująca akcja spotkania, Jakub Gąsiorek pokonał Wojtka Kubika – bramkarza Soboty i dał wygraną związkowcom z Huty Miedzi Głogów. Wygrana ZZPPM sprawiła, że drużyny zamieniły się miejscami w tabeli i teraz Sobota SWS Invest jest na czwartym miejscu.

Starcie drużyn z dolnych rejonów tabeli ZZ Polska Miedź przeciwko MProjekt miał dać odpowiedź, która ekipa ma więcej jakości, by grać w Extralidze. Strzelanie rozpoczął Kamil Piotrowski, który już w piątej minucie dał prowadzenie Polskiej Miedzi, po czterech minutach podwyższył Tomasz Kieszkowski, a po kolejnych pięciu to samo uczynił Sebastian Suszyński. ZZ trafiało z zaskakującą regularnością. Jeszcze przed przerwą bramkę samobójczą strzelił Dariusz Tchórzewski i MProjekt przegrywał 0-4 do przerwy. Po zmianie stron ZZ Polska Miedź kontynuował strzelanie goli ze swoją regularnością. W 20 minucie Karol Kobiałka trafił na 5-0, a 26 strzelił Rafał Kloc. Później MProjekt opadł z sił, a ZZ przyspieszyło i bramki padały częściej ale nadal w równym odstępie czasowym. Kolejne gole strzelali Kloc, Kobiałka i Suszyński. Ostatecznie wygrana 9-0 spowodowała awans związkowców na szóste – bezpieczne miejsce.

W meczu kończącym czwartą serię spotkań Budowlani-Paździoch podejmowali Budrem. Ostatnia ekipa w stawce miała trudne zadanie, bo mierzyła się z ambitną drużyną. Mecz był ciekawy i obfitował w częste zwroty akcji. Zaczęło się od szybkiego gola Krystiana Woroniec i o dziwo to Budowlani prowadzili, po minucie Kamil Szczyrek wyrównał. A po kolejnej Szymon Michałowicz dał prowadzenie Budremowi. Nie mięło siedem minut, a Paweł Kwiatkowski podwyższył prowadzenie Budremu. Kolejne gole padały w drugiej części pierwszej połowy. Przewagę zmniejszył Bartosz Bartoszewicz i było 2-3. Końcówka to popis Kamila Szczyrka i jego dwa gole w przeciągu minuty. Druga połowa rozpoczęła się od szybkiej bramki dla Budremu, którą strzelił Szymon Gil, po chwili Woronice trafił po raz trzeci dla Budowlanych. Kolejne minuty to pilnowanie przewagi przez Budrem i punktowanie przeciwnika. Najpierw Szczyrek, potem Gil i na koniec Kwiatkowski. W międzyczasie Bartoszewicz pokonał bramkarza Budremu ale to tylko spowodowało, że mogliśmy oglądać więcej bramek w tym meczu. Trzy punkty powędrowały do Budremu, który wskoczył na piąte miejsce i powoli pnie się w hierarchii Extraligi.

 

Najbliższe mecze

Ta strona używa cookie.

Dla Państwa wygody Serwis www.glh.glogow.org używa plików cookies m.in. po to, by dostosować serwis do potrzeb użytkowników, i w celach statystycznych. Cookies to niewielkie pliki tekstowe wysyłane przez serwis internetowy, który odwiedza internauta, do urządzenia internauty. Ustawienia polityki cookies można zmienić w opcjach przeglądarki.
W przeglądarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Brak zmiany tych ustawień oznacza akceptację dla stosowanych tu cookies.

Extraliga

Bramka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Mateusz Surożyński BIZ 26
2 Miłosz Jóźwiak MER 24
3 Piotr Pietruszko GUM 20
Bramka z karnego
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Radosław Szafer TEA 1
- Kacper Oberc TEA 1
Bramka samobójcza
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Przemysław Lipiński ZPD 1
- Grzegorz Karbownik GUM 1
Żółta kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Aleksy Włodarczyk MER 2
- Marcin Zdziechowicz MZZ 2
- Kacper Oberc TEA 2
Czerwona kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Aleksy Włodarczyk MER 1
- Szymon Gil MZZ 1
- Marcin Zdziechowicz MZZ 1

I liga

Bramka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Mateusz Momot ORZ 16
2 Kacper Kruczek ORZ 10
- Kamil Walner NAD 10
Bramka z karnego
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Walner NAD 3
Bramka samobójcza
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Hubert Bagrowski ORZ 1
- Marek Długosz LSA 1
Żółta kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Franczyk PAD 2
- Bartosz Torba ORZ 2
- Kamil Piotrowski NAD 2
Czerwona kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Piotrowski NAD 1
Naszą witrynę przegląda teraz 2320 gości