SPONSORZY

 

ROSZADY W I LIDZE
poniedziałek, 05 marca 2018 15:55

Sobotnie popołudnie upłynęło nam z emocjami pierwszoligowcami. Zapowiadało się ciekawie i tak też było, wystarczy zaznaczyć, że trzy drużyny zmieniło swoje miejsca, co było efektem wyników ostatniej 14. Kolejki I ligi Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej.

Na początku zwycięzca I ligi, Fuego Team które już od dawna miało zapewniony awans do najlepszej głogowskiej ligi podejmowało ekipę Locus. Ci drudzy zajmowali przed meczem trzecie miejsce i liczyli na utrzymanie lokaty dającej im szansę na grę w barażach o Extraligę. Barowicze po rozpoczęciu meczu od razu zaczęli atakować, co przyniosło skutek w szóstej minucie, po strzale Jarka Radlińskiego piłka znalazła droga do bramki przeciwników i mieliśmy 1-0. Gdy kończyła się jedenasta minuta meczu Maciej Krzemień pokonał bramkarza Locusa i zrobiło się 2-0. Najgorsze dla Locusa dopiero miało nadejść. Między 14 a 17 minutą Fuego cztery razy trafiło do bramki Locus, a gole strzelali Kacper Ciechelski, ponownie Krzemień oraz Radliński i Grzegorz Borowiak. W tym okresie gry jednego gola, kontaktowego zdobył gracz Locus Jarosław Kielin. Ze skromnego prowadzenie 2-0 zrobiło się 6-1 i było już wiadomo, że Fuego nie odda tej wygranej. Druga połowa zaczęła się od ataków Locusa, który wiedział, że muszą zacząć strzelać gole, by liczyć na dobre miejsce na koniec sezonu. Najpierw Bartosz Dadej strzelił gola zmniejszającego straty do Fuego, a po chwili kolejne trafienie dla Locusa zaliczył Remigiusz Kowalski i było już 3-6. Ostatnie trzy minuty meczu, to ponowne wrzucenie drugiego biegu przez Fuego i dociśnięcie rywala, Maciej Krzemień oraz dwukrotnie Krzysztof Górowski pokonali bramkarza Locus i ustalili wynik na 9-3 dla mistrza I ligi.

Spotkanie Koźlice Team - ZZPPM HMG mógł uchronić zespół Koźlic przed barażami o utrzymanie, jednak wicelider z Huty nie pozostawił rywalom miejsca na pokazanie się z dobrej strony. Pierwsza połowa to była gra na remis. Gdy w 16 minucie Kamil Łętkowski dał prowadzenie ZZPPM, szybko bo ledwo po dwudziestu sekundach odpowiedział Mariusz Milewski. Druga część gry to ponownie „szachy” na gola Tomasza Filipiaka odpowiedział Mariusz Marek. Była 28 minuta i remis 2-2. Wystarczyło pięć minut, by ZZPPM wypunktowało rywala i zapewniło sobie okazałe zwycięstwo. Ponownie do bramki Koźlic trafił Tomasz Filipiak, za chwilę Łętkowski, a pod koniec Paweł Filipiak, Łukasz Świerczyński i Jakub Ałdaś. Wynik 7-2 wydaje się łatwy i przyjemny, ale przewaga została udokumentowana pod koniec meczu gdy więcej sił mieli gracze z Huty.

Mecz Budowlani-Paździoch kontra Auto Max Sławiński zaczął się od gola Sebastiana Matuszewskiego dla Budowlanych i prowadzenia 1-0 do przerwy. Po zmianie stron Bartosz Bartoszewicz z drużyny Paździocha dwa razy pokonał bramkarza Auto Maxu i było już 3-0. Odpowiedź drużyny Sławińskiego była szybka, bo Kacper Jankowiak zdobył kontaktowego gola, później żółtą kartką napomniany został Matuszewski i wydawało się, że Auto Max ruszy do ataków, jednak to Bartoszewicz ponownie dwukrotnie trafił do siatki rywali i to Budowlani wygrali 5-1, co pozwoliło im awansować w tabeli z piątej na czwartą pozycję.

Na koniec Dom-Bud mierzył się z PWiK Głogów. Początek spotkania do niespodziewane prowadzenie Wodociągowców, Darek Ancygier strzelił gola już w sześćdziesiątej sekundzie i to outsider wygrywał 1-0. Dom-Bud obudził się z letargu i szybko odpowiedział, doprowadzając do wyrównania po strzale Macieja Pyk, a nim minęła dziewiąte minuta Kordian Ficek dwa razy trafił do bramki PWiK i do przerwy mieliśmy 3-1. Po zmianie stron Paweł Kondratyk oraz Darek Ancygier doprowadził do remisu 3-3. Mecz rozpoczął się od nowa. Tym razem to Dom-Bud wyszedł na prowadzenie po golu Adama Wojtowicza, a dwie minuty później Tomasz Delida podwyższył i było 5-3. Gdy minęło pół godziny gry Paweł Kondratyk z PWiK zmniejszył straty, ale szybko odpowiedział Paweł Gaca. Gol Kondratyka w ostatnich sekundach meczu tylko zmniejszył rozmiar porażki. Dom-Bud dzięki wygranej wskoczył na trzecie miejsce dające im możliwość gry w barażach o Extraligę, tym samym spychając Locus z trzeciego miejsca na piąte. PWiK Głogów pozostał drużyną, która nie zdobyła choćby jednego punkty w tym sezonie. Pomimo całkiem dobrej postawy w ataku kompletnie zawiedli w defensywie i to tu trzeba upatrywać przyczyn porażki we wszystkich 14 meczach w tym sezonie.

 

Najbliższe mecze

Ta strona używa cookie.

Dla Państwa wygody Serwis www.glh.glogow.org używa plików cookies m.in. po to, by dostosować serwis do potrzeb użytkowników, i w celach statystycznych. Cookies to niewielkie pliki tekstowe wysyłane przez serwis internetowy, który odwiedza internauta, do urządzenia internauty. Ustawienia polityki cookies można zmienić w opcjach przeglądarki.
W przeglądarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Brak zmiany tych ustawień oznacza akceptację dla stosowanych tu cookies.

Extraliga

Bramka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Mateusz Surożyński BIZ 26
2 Miłosz Jóźwiak MER 24
3 Piotr Pietruszko GUM 20
Bramka z karnego
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Radosław Szafer TEA 1
- Kacper Oberc TEA 1
Bramka samobójcza
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Przemysław Lipiński ZPD 1
- Grzegorz Karbownik GUM 1
Żółta kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Aleksy Włodarczyk MER 2
- Marcin Zdziechowicz MZZ 2
- Kacper Oberc TEA 2
Czerwona kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Aleksy Włodarczyk MER 1
- Szymon Gil MZZ 1
- Marcin Zdziechowicz MZZ 1

I liga

Bramka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Mateusz Momot ORZ 16
2 Kacper Kruczek ORZ 10
- Kamil Walner NAD 10
Bramka z karnego
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Walner NAD 3
Bramka samobójcza
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Hubert Bagrowski ORZ 1
- Marek Długosz LSA 1
Żółta kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Franczyk PAD 2
- Bartosz Torba ORZ 2
- Kamil Piotrowski NAD 2
Czerwona kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Piotrowski NAD 1
Naszą witrynę przegląda teraz 3147 gości